Nowa, izraelska operacja w Strefie Gazy
Według zapowiedzi Izraelczyków, w najbliższym czasie może rozpocząć się operacja wojska izraelskiego w Strefie Gazy. Szef palestyńskich sił bezpieczeństwa w tym rejonie generał Abdel Madżajda oświadczył, że operacja będzie miała charakter ograniczony i inny przebieg niż ta, prowadzona przez armię izraelską w kwietniu na Zachodnim Brzegu.
09.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Źródła palestyńskie informują, że izraelskie czołgi i buldożery wkroczyły już do Rafiah w południowym rejonie Strefy Gazy i zniszczyły kilka domów.
Izraelski gabinet bezpieczeństwa udzielił pełnomocnictw premierowi Arielowi Szaronowi i ministrowi obrony Ben Eliezerowi do decydowania o czasie i rodzaju podejmowanych działań wojskowych w Strefie Gazy. Operacja ma być odwetem za poniedziałkowy zamach w Riszon Le Sion, w którym zginęło 16 osób, a 55 zostało rannych. Władze Izraela przypuszczają, że właśnie ze Strefy Gazy pochodził zamachowiec.
Rozpoczęła się w trybie pilnym mobilizacja izraelskich rezerwistów.
Lider izraelskiej opozycji Josif Sarid wyraził przekonanie, że rozpoczęcie kolejnej szeroko zakrojonej operacji militarnej będzie błędem. Sarid opowiedział się za walką z terroryzmem, ale nie przez akcje militarne, w których narażone jest bezpieczeństwo ludności cywilnej.
Badania izraelskiej opinii publicznej wskazały, że blisko 60% respondentów uważa, że wycofanie wojska z terytoriów palestyńskich może przywrócić proces pokojowy. (aka)