Nie udało jej się dostać do europarlamentu
Łukomska-Pyżalska w przeszłości bezskutecznie próbowała już swoich sił w wyborach do europarlamentu. Wystartowała wówczas z numerem drugim, z listy koalicji Twojego Ruchu i Europy Plus. "To jedyne ugrupowanie, które wprowadziło parytet" - motywowała swój wybór. Chciała dostać się do komisji ds. kultury i edukacji, która między innymi zajmuje się promocją sportu. "Interesuje mnie też polityka prorodzinna, czyli komisja ds. zatrudnienia i spraw społecznych. Uważam że Poznań zasługuję na przedstawicielkę i rodowitą poznaniankę, która tutaj się tu urodziła i wychowała, sama wychowuje w Poznaniu dzieci i stwarza miejsca pracy" - mówiła Łukomska-Pyżalska, dodając, że chce być ambasadorką Poznania w Brukseli.
Ostatnio Łukomska-Pyżalska kibicuje Barbarze Nowackiej. "Poznałam ją i myślę, że jest człowiekiem, który dla lewicy może zrobić wiele dobrego" - stwierdziła.