NIK zawiadamia prokuraturę. Są wnioski kontrolerów ws. Krajowego Instytutu Mediów
NIK złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. działalności Krajowego Instytutu Mediów. To pokłosie informacji, do jakich dotarła Wirtualna Polska. Teraz organ kierowany przez Mariana Banasia zwraca uwagę na ujawnione nieprawidłowości.
Jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, kontrolerzy ujawnili szereg nieprawidłowości w funkcjonowaniu Krajowego Instytutu Mediów.
Jak opisali nasi dziennikarze, wątpliwości zaczęły się po zamówieniu dla spółki Alternatywa Polska - na ponad 28 mln zł brutto ze stycznia 2022 r. , które dotyczyło badania słuchalności radia. Firma ta bowiem nie miała żadnego doświadczenia w temacie, a specjalizowała się jedynie wynajmie sprzętu komputerowego.
Dodatkowo, jak informowali dziennikarze portalu WirtualneMedia.pl, udziałowcem wybranej spółki jest były biznesowy wspólnik Mirosława Kalinowskiego, prezesa KIM.
Sprawie przyjrzała się NIK
Choć sam Kalinowski w rozmowie z WirtualneMedia.pl przekonywał, że z rynkiem badań jest związany od ponad 30 lat, to nie przekonało Najwyższej Izby Kontroli. Dodatkowo organ kierowany przez Banasia zwrócił uwagę, że cztery dni przed końcem ogłoszonego postępowania Krajowy Instytut Mediów znacznie rozszerzył jego przedmiot, a zainteresowanym przedsiębiorcom przedłużono termin składania ofert o zaledwie dwa dni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Efekt był taki, że zainteresowane firmy nie zdążyły przygotować poprawionych ofert, a KIM unieważnił postępowanie i zatrudnił Alternatywę Polską.
Jak wskazuje NIK, to było to jedno z najistotniejszych uchybień ze strony KIM. - Dokonał wyboru w trybie niekonkurencyjnym - przekazano na konferencji prasowej. - Trzeba wskazać, że już następnego dnia po unieważnieniu postępowania, podpisano umowę z wybranym przedsiębiorstwem - wskazano.
- Nie często zdarza się, że Izba dokonuje tak obszernych nieprawidłowości we wszystkich badanych obszarach - przekazano.
NIK wskazał na potrzebę kontroli działania KIM.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ