Niezwykły moment uchwycony na Safari. To prawdziwy cud
W Parku Narodowym Krugera uchwycono niezwykły moment. Z dala od stada narodziło się lwiątko. Mrisho Lugenge, strażnik Parku, spotkał samotną samicę w ciąży. Był to znak, że zbliża się czas porodu. Mężczyzna wraz z towarzyszami postanowił przyjrzeć się sytuacji. I rzeczywiście, pierwsze sekundy nagrania pokazują, jak lwica szuka sobie bezpiecznego, ustronnego miejsca oraz wygodnej pozycji. W pewnym momencie usiadła, wydawała się oddawać zabiegom pielęgnacyjnym. Jednak po chwili, ku zaskoczeniu obserwatorów, podniosła łebek, trzymając w pysku lwiego noworodka, maleńkiego i całkowicie bezbronnego. - Potem usiadła prosto i zaczęła się lizać, co pomyliliśmy z pielęgnacją. Kiedy się odwróciła, zrozumieliśmy, co się właśnie stało. Właśnie urodziła! Było tam, maleńkie dziecko w jej pysku - relacjonował jeden ze świadków zdarzenia. Zaraz potem lwica oddaliła się wraz z noworodkiem, by na jakiś czas ukryć się przed światem i całkowicie poświęcić się opiece nad malutkim zwierzęciem. Wprowadzi je do stada dopiero wtedy, gdy zacznie ono widzieć oraz samodzielnie chodzić.