Niezidentyfikowany obiekt nad Polską. Narada u prezydenta
Prezydent Andrzej Duda rozpoczął spotkanie w BBN z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, z szefem Sztabu Generalnego gen. Wiesławem Kukułą oraz dowódcą operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dyw. Maciejem Kliszem. Rozmowa dotyczy niezidentyfikowanego obiektu, jaki w piątek wleciał od strony Ukrainy.
W godzinach porannych w przestrzeń powietrzną RP od strony granicy z Ukrainą wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny - podało Dowództwo Operacyjne.
Jak przekazała Kancelaria Prezydenta, jeszcze przed spotkaniem doszło do rozmowy telefonicznej Andrzeja Dudy z szefem MON w tej sprawie.
Wcześniej Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował incydent w mediach społecznościowych minister obrony narodowej. "W związku z pojawieniem się niezidentyfikowanego obiektu w polskiej przestrzeni powietrznej służby państwa zadziałały natychmiastowo. Za pośrednictwem BBN jestem w kontakcie z prezydentem, premierem, Szefem Sztabu Generalnego oraz Dowódcą Operacyjnym SZ" - przekazał Władysław Kosiniak-Kamysz. "Państwo działa!" - przekonuje szef MON.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zmasowany atak na Ukrainę
Ppłk Jacek Goryszewski, rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych powiedział w TVN24, że "niezidentyfikowany obiekt wleciał w polską przestrzeń powietrzną od strony Ukrainy w okolicach Zamościa".
Jak dodał, incydent można wiązać z porannym atakiem, jakie przeprowadziły wojska rosyjskie na Ukrainę. Wybuchy odnotowano w Charkowie, Kijowie oraz obwodzie lwowskim, niedaleko granicy z Polską.
Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że Rosja wystrzeliła około 110 pocisków. - Takiego zmasowanego ataku Rosji na Ukrainę nie było już od dawna - oświadczył z kolei rzecznik ukraińskich sił powietrznych pułkownik Jurij Ihnat.
Źródło: Kancelaria Prezydenta
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski