Niewidomi bez dotacji ministerstwa. W internecie ruszyła zbiórka
Bydgoski Festiwal Widzących Duszą "Muzyka otwiera oczy" w tym roku miał być zorganizowany po raz dziewiąty. Udział w nim biorą osoby niewidome. Po raz pierwszy w historii wydarzenie zostało pozbawione dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
14.06.2019 | aktual.: 14.06.2019 18:10
"W tym roku ministerstwo wypowiedziało się niezwykle późno, bo w połowie maja i na dodatek niekorzystnie dla naszego festiwalu. Nie dostaliśmy żadnej dotacji. Zdaniem ministerstwa nasz festiwal nie jest godzien wsparcia" - pisze w internecie twórca festiwalu Grzegorz Dudziński. Sam jest niewidomy. W internecie właśnie ruszyła zbiórka na organizację muzycznego wydarzenia.
Potrzebne 50 tys. złotych
"Wiem, że to olbrzymie pieniądze. Może jestem naiwny, ale ja mam niezachwianą wiarę, że te środki uzbieramy. Wierzę, że w tym roku nasz Festiwal Widzących Duszą będzie przykładem inicjatywy obywatelskiej, niezależnej od subiektywnej oceny urzędników" - pisze na portalu zrzutka.pl Dudziński. Na razie z zaplanowanych 50 tys. złotych udało się uzbierać nieco ponad 500 złotych.
"Nie jest to kolejny festiwal niepełnosprawnych artystów. My walczymy z pojęciem niepełnosprawny artysta. Artystą się jest, lub nie i nie zależy to od stanu zdrowia" - zaznacza organizator wydarzenia. Wykonawcy są oceniani przez profesjonalne jury - w tym roku uczestnicy mieli się zmierzyć z utworami z utworami Wojciecha Młynarskiego. Tegoroczną edycję miał uświetnić aktor Piotr Machalica.
Fundusze zebrane w internecie zostaną przeznaczone m.in. na nagrody dla uczestników, na opłacenie gwiazdy imprezy, koszty techniczne, wynajęcie sali, koszty nagłośnienia, oświetlenia, noclegi dla wykonawców.
Zobacz także
Jak zaznaczał Grzegorz Dudziński tegoroczna edycja już została okrojona z części wydarzeń. Tradycją festiwalu "Muzyka otwiera oczy" po jego zakończeniu było zaproszenie trzech wyznaczonych uczestników na warsztaty. "Podczas nich wykonawcy przygotowywali osobny spektakl, który był prezentowany w Światłowni. Do tego dołączano gawędę historyczną" - dodał Dudziński. Jednak ze względu na brak dofinansowania ze strony ministerstwa, do warsztatów najprawdopodobniej nie dojdzie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: tygodnikbydgoski.pl