Niesprawny alkomat, sprawny sędzia
Sąd dyscyplinarny przy Sądzie Najwyższym odrzucił wniosek piotrkowskiej prokuratury okręgowej o uchylenie immunitetu sędziowskiego Piotrowi K. W lipcu ubiegłego roku sędzia sądu okręgowego został zatrzymany za jazdę po pijanemu. Uchylenie immunitetu potrzebne było, by mógł ścigać go wymiar sprawiedliwości.
18.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Piotra K., wówczas prezesa Sądu Rejonowego w Bełchatowie, zatrzymano po anonimowym telefonie 13 lipca ubiegłego roku. Alkomat, którym przebadano kierowcę, wykazał 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zgodnie z Kodeksem Piotrkowska Prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie. Prokurator wystąpił o uchylenie Piotrowi K. immunitetu, by mógł za ten czyn odpowiedzieć przed sądem. Sąd Dyscyplinarny wniosku prokuratury nie uwzględnił, uznając że przedstawione dowody nie przesądzają jednoznacznie winy sędziego.
Orzekający podważali przede wszystkim wskazanie alkomatu. Zatrzymany twierdzi bowiem, że wypił symboliczną ilość alkoholu, a urządzenie było niesprawne. Jedyne konsekwencje jakie do tej pory wyciągnięto w stosunku do Piotra K., to przeniesienie go do wydziału pracy piotrkowskiego Sądu Okręgowego. (an)