Niesiołowski: dla Chlebowskiego nie ma miejsca w polityce
Robienie ze Zbigniewa Chlebowskiego wroga publicznego czy wampira z Dolnego Śląska, jego poniżanie i atakowanie jest obrzydliwe i nigdy się do tego nie przyłączę - powiedział wicemarszałek sejmu Stefan Niesiołowski w "Kontrwywiadzie RMF FM". Dodał jednak, że obecnie dla Chlebowskiego miejsca w polityce nie ma.
03.11.2009 | aktual.: 03.11.2009 09:36
To prawda, że nagrane przez szefa CBA Mariusza Kamińskiego rozmowy Zbigniewa Chlebowskiego są dla niego obciążeniem - mówi Niesiołowski. Jednak do żadnej nagonki przeciwko niemu się nie włączę - dodaje wicemarszałek.
Czy dla PO byłoby lepiej gdyby Chlebowski zamilkł, gdyby nie atakował Jarosława Gowina czy Janusza Palikota? - Myślę, że generalnie niepotrzebne są spory w ramach jednej partii - mówi Niesiołowski. I dodaje, że póki co powrót do polityki Chlebowskiego wydaje się niemożliwy. - Ale w tej chwili on walczy o coś innego, walczy o oczyszczenie się, o dobre imię. I ma prawo do tego - stwierdza poseł PO.
Jak jednak dodaje, w dzisiejszej sytuacji powrót Chlebowskiego do wielkiej polityki jest niemożliwy. - On żadnej zbrodni nie popełnił, to jednak nie jest rzecz taka, która jest nieodwołalna - powiedział Niesiołowski.
