Niepokojące wieści. Legionella zabija w kolejnym kraju
Niepokojące informacje dotarły z Hiszpanii. Ognisko legionelli potwierdzono w Caceres na zachodzie kraju. Tam z powodu tej bakterii zmarła już jedna osoba.
We wtorek zmarł 85-letni mieszkaniec Caceres, na zachodzie Hiszpanii. Mężczyzna zaraził się bakterią legionella pneumophila.
Lokalne służby sanitarne potwierdziły, że w tym mieście wykryto ognisko tej choroby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Aborcja do 9. miesiąca ciąży? Śmiszek tłumaczy słowa Jany Szostak
Ognisko legionelli w Hiszpanii. Jest już pierwsza ofiara
Według służb medycznych wspólnoty autonomicznej Estremadury, do wtorkowego wieczora sześć osób trafiło z legionellą do szpitala im. Św. Piotra z Alkantary w Caceres.
"Dwie z nich znajdują się na oddziale intensywnej terapii" - podała dyrekcja tej placówki medycznej. Wśród hospitalizowanych są osoby w wieku 65-85 lat, w tym jedna kobieta.
Hiszpańska agencja Europa Press ustaliła, że zanim doszło do powstania ogniska zakażenia, bakterie legionella pneumophila wykryte zostały przez służby sanitarne Caceres w ośmiu publicznych kranach na terenie tego miasta.
Agencja przypomniała, że latem 2022 r. z powodu ogniska legionelli zmarło w hiszpańskim mieście pięć osób. Część z nich miała zakazić się pijąc wodę z kranu w jednym z miejskich parków.
Problem z legionellą w Polsce
Dużo większy problem z legionellą jest obecnie w Polsce. We wtorek rzeszowski sanepid poinformował, że zmarło 14 osób zakażonych bakterią Legionella pneumophila, wszystkie miały choroby współistniejące. Dotychczas zakażenie bakterią potwierdzono łącznie u 159 osób, w tym u dziewięciu nowych pacjentów szpitali woj. podkarpackiego i Lublina.
Cały czas prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne w celu ustalenia źródła zakażenia, a także inne działania przeciwepidemiczne, w tym kontrole i pobór wody do badań laboratoryjnych.