Niepokojące informacje o więzieniu we Włocławku. Seria zgonów, "narkotyki i dopalacze w ścianach"
W krótkim czasie zmarło kliku więźniów przebywających w zakładzie karnym we Włocławku. Tajemnicze zgony to jednak nie wszystko. Według mediów funkcjonariusze zawarli układ z odsiadującymi wyroki, przez co kwitnie tam biznes związany z dopalaczami.
06.09.2018 | aktual.: 28.03.2022 09:10
Prokuratura milczy. Śledztwo dotyczące nieprawidłowości w więzieniu we Włocławku jest objęte całkowitą tajemnicą. Nieoficjalnie do mediów docierają jednak niepokojące doniesienia.
Jak twierdzi "Rzeczpospolita", policja na polecenie prokuratury szczegółowo przeszukała cele i więzienne pomieszczenia, w tym pokoje funkcjonariuszy we włocławskim więzieniu. W jakim celu? Dziennik informuje, że szukano nagrań, które miałyby być dowodem na patologie w zakładzie. Podobno zarejestrowano, jak w zakładzie karnym handluje się narkotykami przy cichym przyzwoleniu funkcjonariuszy.
Jeden z funkcjonariuszy miał powiedzieć "Rzeczpospolitej" o "pladze dopalaczy" w więzieniu.
Co więcej, jak podaje dziennik, policja znalazła tam woreczki z zakazanymi substancjami, które najprawdopodobniej są narkotykami i dopalaczami. - Przeszukanie było krótkie i precyzyjne - powiedziała osoba znająca kulisy rewizji. Funkcjonariusze wiedzieli, gdzie szukać - burzyli ściany - bo miejsca miał im wskazać oskarżony. Podobno przez osobę z zewnątrz przekazał też część nagrań, które zbierał przez kilka lat.
Prokuratura tego nie potwierdza. Prok. Wojciech Fabisiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku, zaznaczył: - Na obecnym etapie nie udzielamy żadnych informacji.
Tajemnicze zgony
Tylko w tym roku w więzieniu zmarło pięciu więźniów. Trzech z nich oficjalnie z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej, wynikającej z zawału bądź zatoru. Zgony uznano za naturalne, mimo że zmarli to dość młode osoby. Zdaniem prok. Arkadiusza Arkuszewskiego, zastępca prokuratora rejonowego we Włocławku, trzy zgony w tak krótkim czasie to "niespotykana sytuacja".
W sprawie śmierci trzech mężczyzn toczą się śledztwa. - W przypadku tegorocznych zgonów zleciliśmy badanie toksykologiczne na obecność substancji psychoaktywnych - powiedział prok. Arkuszewski.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl