Niepełnosprawny chłopiec uciekł pijanej matce. Kobieta przyszła po niego na komisariat

Policjanci w Zabrzu w drodze na służbę, znaleźli błąkającego się niepełnosprawnego chłopca. Okazało się, że ktoś zgłosił jego zaginięcie. Jednak sprawa się skomplikowała, ponieważ na komisariat po syna przyszła kompletnie pijana matka.

Niepełnosprawny chłopiec uciekł pijanej matce. Kobieta przyszła po niego na komisariat
Źródło zdjęć: © iStock.com

23.08.2018 | aktual.: 23.08.2018 19:12

Koło godz. 6:00 rano uwagę funkcjonariuszy zwrócił chłopiec, który bez celu błąkał się po ulicy. Policjanci postanowili mu pomóc, jednak kontakt z chłopakiem był utrudniony, miał duży problem w porozumiewaniu się. Bez oporu jednak poszedł z funkcjonariuszami na komisariat, aby wyjaśnić sprawę.

Gdy próbowano ustalić tożsamość chłopca i jego opiekunów, do dyżurnego zadzwoniła kobieta, która poinformowała że uciekł jej niepełnosprawny syn. Kobieta dodała, że stało się to po ich kłótni na przystanku autobusowym. Zdenerwowany chłopiec wyrwał się matce z rąk i gdzieś pobiegł.

Pijany opiekun odpowie przed sądem

Niestety, gdy matka przyszła odebrać syna sprawa mocno się skomplikowała. Kobieta była kompletnie pijana. Wytłumaczyła, że była z synem na urodzinach u koleżanki. W tej sytuacji policjanci nie mogli przekazać chłopca pod opiekę nietrzeźwej matki. Do komisariatu przyjechali pracownicy socjalni zabrzańskiego MOPR-u i dziadek chłopca, który przejął pilnowanie wnuka.

Po zbadaniu kobiety alkomatem okazało się, że miała 2,3 promila alkoholu w organizmie. Sprawa dotycząca nieopowiedzianego zachowania rodzica zostanie skierowana do sądu. Za sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia, a nawet życia syna, grozi jej kara do 5 lat więzienia.

Źródło: Policja

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Marek Jakubiak o billboardach PO i Nowoczesnej. Ostre słowa

śląskzabrzepijana matka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)