Nieoficjalnie: Michał Moskal będzie szefem Gabinetu Politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego

26-letni Michał Moskal obecnie jest przewodniczącym młodzieżówki PiS, a od kilku miesięcy również dyrektorem Biura Prezydialnego Prawa i Sprawiedliwości.

Ostatnio Moskal był zaangażowany w przeforsowanie projektu ustawy o ochronie zwierząt, tzw. Piątki dla zwierząt (nazywanej również "Piątką Kaczyńskiego"). Szef Forum Młodych PiS jest współautorem założeń projektu, którzy przeszedł niedawno przez Sejm.

Moskal z wykształcenia jest prawnikiem. To były przewodniczący zarządu Niezależnego Zrzeszenia Studentów i warszawski radny PiS.

Mimo młodego wieku Moskal ma już za sobą spore doświadczenie w pracy w organizacjach związanych z partią Jarosława Kaczyńskiego. I dobre notowania wśród warszawskich polityków PiS.

Michał Moskal przejął funkcję po "pani Basi". Zarządza Biurem Prezydialnym

Gdy obejmował funkcję dyrektora Biura Prezydialnego PiS, mówił: - Dla prezesa Kaczyńskiego ogromne znaczenie miał fakt, że pracowałem w administracji publicznej, do tego mam wykształcenie prawnicze. To pomaga koordynować codzienną pracę, komunikację i wdrażanie w życie proponowanych przez nas rozwiązań.

Szef Biura Prezydialnego PiS o kulisach pracy na Nowogrodzkiej: "Drzwi do prezesa Kaczyńskiego są otwarte"

Reporterowi WP z kolei Moskal tłumaczył: - Biuro Prezydialne, którym zarządzała od wielu lat Barbara Skrzypek, jest jednostką w partii, która odpowiada za to, jak funkcjonują nasze organy statutowe - kongresy partyjne, Komitet Polityczny, Rada Polityczna. Odpowiada także za działanie Prezydium Partii. Biuro zatem ma jasno określone zadania. Odpowiada także na różne, zgłaszane do nas, problemy obywateli, którzy przekazują swoje indywidualne sprawy. Nigdy nie pozostawiamy obywateli samych sobie i nie chcę, by to zabrzmiało górnolotnie. W miarę możliwości każdemu staramy się pomagać.

Moskal - jak mówią nam politycy PiS - już wkrótce ma przejąć obowiązki szefa Gabinetu Politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. - To będzie jego zaufana osoba, więc bardzo ważny sygnał polityczny, na kogo stawia szef partii - mówił reporterowi WP Mariuszowi Gierszewskiemu jeden z przedstawicieli partii rządzącej.