Nieoficjalnie: Mateusz Morawiecki dostał ochronę SOP

Obecne kierownictwo MSWiA przyznało ochronę SOP byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu - wynika z nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski. Decyzja miała zapaść przed Bożym Ciałem.

Były premier Mateusz Morawiecki od czerwca ponownie będzie miał ochronę SOP
Były premier Mateusz Morawiecki od czerwca ponownie będzie miał ochronę SOP
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Kaminski
Sylwester Ruszkiewicz

31.05.2024 | aktual.: 31.05.2024 10:16

Informację potwierdziliśmy w dwóch źródłach związanych z resortem spraw wewnętrznych i administracji, do którego należy decyzja w sprawie przyznania ochrony. Od czerwca Morawiecki będzie chroniony przez funkcjonariuszy SOP i wożony samochodem należącym do Służby Ochrony Państwa.

Przypomnijmy, że to były premier zabiegał o przedłużenie ochrony SOP, jaka przestała obowiązywać 12 marca tego roku. Zwrócił się w tej sprawie do MSWiA. Miał argumentować, że dostaje "pogróżki śmierci".

20 maja szef MSWiA Tomasz Siemoniak przyznał, że rozmawiał o sprawie objęcia Mateusza Morawieckiego ochroną SOP z wiceministrem Czesławem Mroczkiem, któremu podlega ta służba. - Uznaliśmy, że ponownie przeanalizujemy stopień zagrożenia i na podstawie tej oceny podejmiemy decyzję, czy przyznać ochronę byłego premierowi - informował w Radiu ZET.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szef MSWiA zaznaczył też, że w kontekście ochrony dla Mateusza Morawieckiego nie ma z góry założonej tezy. - Jeśli jest ktokolwiek zagrożony, trzeba mu przyznać ochronę SOP lub ochronę policyjną. Różne osoby są w Polsce ochranianie, nie tylko dlatego, że są politykami. Niech to będzie merytoryczną sprawą, bez upolityczniania - dodał.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji, sprawa przyznania ochrony przyspieszyła po majowym zamachu na słowackiego Roberta Ficę. Wzmocniono wówczas ochronę najważniejszych osób w Polsce, w tym premiera Donalda Tuska.

Pytany o to szef MSWiA i koordynator ds. specsłużb Tomasz Siemoniak powiedział Wirtualnej Polsce, że służby "analizują i wyciągają wnioski, ale nie rozmawiają o tym publicznie".

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (745)