Nieoczekiwany wniosek. Kreml twierdzi, że "osiągnął cel"
Dmitrij Pieskow zaskoczył oceną sytuacji w Ukrainie i realizacji planu Rosji. Rzecznik prasowy Kremla stwierdził, że cel w postaci "demilitaryzacji" Ukrainy został "w znacznej mierze osiągnięty".
18.06.2023 | aktual.: 18.06.2023 07:55
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Pieskow o celach Rosji w Ukrainie. Karkołomna teza
Pieskow powiedział w wywiadzie dla RT Arabic, że "na początku specjalnej operacji wojskowej" (jak Rosja nazywa swoją agresję), Ukraina była krajem "wysoce zmilitaryzowanym".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- W istocie cel ten, w postaci demilitaryzacji, został w znacznej mierze osiągnięty. Ukraina coraz mniej używa swojej broni, a coraz więcej systemów broni dostarczonych przez kraje Zachodu - mówił Pieskow, cytowany przez Ukrinform.
Pieskow o USA i NATO. Propaganda Kremla
Pieskow nie poprzestał na absurdalnych słowach o Ukrainie. Oskarżył kraje NATO, na czele ze Stanami Zjednoczonymi, że "są coraz bardziej zaangażowanie w ten konflikt" i "stały się jego stroną".
- Zmusza to Rosję do stosowania bardziej zdecydowanych posunięć, aby zapewnić bezpieczeństwo ludności Donbasu i Federacji Rosyjskiej - dodał Pieskow, stawiając ponownie propagandowe tezy, które mają usprawiedliwiać napaść na niepodległą Ukrainę.
Agencja Ukrinform przypomina, że rozpoczynając swoją inwazję w lutym 2022 roku, Kreml twierdził, że jego celem jest "denazyfikacja i demilitaryzacja" Ukrainy. Później cele "specjalnej operacji wojskowej" były wielokrotnie modyfikowane przez reżim Władimira Putina.
Źródła: Ukrinform, PAP, TASS