Niemieckie wojska w Polsce? Szokująca reakcja Pawłowicz
Były ambasador Niemiec w Polsce wskazał, że "w dłuższej perspektywie w interesie Warszawy i Berlina jest trwałe przemieszczenie wojsk niemieckich do Polski". Słowa dyplomaty wywołały burzę. Na wypowiedź zareagowała m.in. Krystyna Pawłowicz.
05.11.2023 | aktual.: 05.11.2023 20:22
Na łamach "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ukazał się felieton byłego ambasadora Niemiec w Polsce. Arndt Freytag von Loringhoven napisał w nim, że "w interesie Warszawy i Berlina leży potrzeba ściślejszej integracji Bundeswehry z Siłami Zbrojnymi RP, a w dłuższej perspektywie także trwałe przemieszczenie wojsk niemieckich do Polski".
Opinię w dosadny sposób skomentowała Krystyna Pawłowicz.
"Już niedługo, za sprawą nowego UE traktatu, Niemcy znowu, "NA TRWAŁE", zajmą sobie tereny Polski…Zachodniej? Sny Hitlera po latach, już bez użycia siły, spełnią się BEZ OPORU Polaków.. Większość wyborców w RP niedawno, z radością oraz ze słowami "je..ć" i "nienawidzę" dała zgodę…" - oznajmiła na portalu X (dawnym Twitterze, pisownia oryginalna).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jakieś skojarzenia?" - napisał europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
Do sprawy odniósł się też szef Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski. "1/ściślejsza integracja sił zbr. z sojusznikiem jest zasadna; 2/ Niemcy dowodzą jak dotąd, że nie są lojalnym sojusznikiem Polski; 3/ Polska ma ambicje wykraczające poza rolę dostatniego zaplecza Niemiec; 4/ ściślejsza integracja z Niemcami wyklucza samodzielność w ramach NATO" - stwierdził.
Z kolei dziennikarka "Gazety Wyborczej" Dominika Wielowieyska zwróciła uwagę na jeden istotny szczegół.
"Media PiS bardzo ekscytują się tym cytatem. Tymczasem w Rzepie ("Rzeczpospolitej" - red.) w styczniu tego roku mogliśmy przeczytać: 'Prezydent RP Andrzej Duda wydał postanowienie o stacjonowaniu wojsk niemieckich na terenie Polski. Dokument ten jest niejawny, nie wiemy ilu żołnierzy przybędzie do Polski"" - podkreśliła.
Czytaj także:
Źródło: Twitter