Rozłam w ukraińskim przywództwie? Biuro Zełenskiego skrytykowało generała
Biuro prezydenta Wołodymira Zełenskiego skrytykowało Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy za publiczną wypowiedź na temat sytuacji na froncie. Uznano, że słowa wojskowego "ułatwiają pracę agresorowi".
05.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 15:04
Zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Igor Żółkiew, skrytykował wypowiedź naczelnego dowódcy ukraińskiej armii, gen.Walerija Załużnego - informuje "The New York Times". Chodzi o artykuł w "The Economist", w którym poruszone zostały problemy ukraińskiej kontrofensywy. Generał przyznał, że wojna z Rosją znalazła się w impasie i aby go przełamać, potrzeba byłoby wielkiego technologicznego przełomu, a na to się nie zanosi.
Podczas wystąpienia w ogólnokrajowej telewizji, wiceszef gabinetu prezydenta, Igor Żółkiew, stwierdził, że słowa gen. Walerego Załużnego dotyczące sytuacji na froncie "ułatwiają pracę agresorowi".
Dodał, że wypowiedź wywołała "panikę" wśród międzynarodowych partnerów Ukrainy. Żółkiew powiedział, że otrzymał telefon od wysokiego rangą zachodniego urzędnika, który pytał czy Siły Zbrojne Ukrainy rzeczywiście znalazły się w ślepym zaułku. Wojsko w ogóle nie powinno przekazywać mediom informacji dotyczących sytuacji na froncie - uważa zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy.
"The New York Times" podaje, że Wołodymir Zełenski zakwestionował słowa generała Załużnego. - Czas mija, ludzie są zmęczeni i jest to zrozumiałe. Ale to nie jest impas, podkreślam to jeszcze raz - powiedział prezydent Ukrainy na sobotniej konferencji prasowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Generała Załużnego skrytykowano dzień po odwołaniu dowódcy sił specjalnych Ukrainy. Wiktor Chorenka został pozbawiony stanowiska 3 listopada. Piastował je od 25 lipca 2022 roku. Nowym dowódcą został mianowany pułkownik Serhij Łupanczuk.
Rozłam pomiędzy wojskiem a prezydentem pojawia się w momencie, gdy Ukraina zmaga się z ogromnymi wyzwaniami militarnymi i dyplomatycznymi - stwierdza "The New York Times". Ukraińscy politycy obawiają się również, że uwagę zachodnich sojuszników skradł konflikt pomiędzy Izraelem a Hamasem. - Wojna na Bliskim Wschodzie odwraca uwagę - powiedział w sobotę Zełenski. Jednocześnie w niektórych stolicach europejskich, a także wśród członków Partii Republikańskiej w USA, wzrósł sceptycyzm wobec pomocy dla Ukrainy.
Źródło: The New York Times