Niemiec udawał Czecha na granicy z Ukrainą. Polacy nie dali się oszukać
Funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali obywatela Niemiec, który przedstawił podczas kontroli fałszywe dokumenty. Mężczyzna tłumaczył się, że nie zdążył na czas wyrobić właściwych zaświadczeń.
43-latek próbował przekroczyć przejście graniczne w Korczowej. Podczas odprawy okazał funkcjonariuszom straży granicznej czeski paszport. Dokument od razu wzbudził podejrzenia pograniczników. Okazało się, że figuruje w bazach Interpolu i Systemu Informacyjnego Schengen jako utracony. Inne zaświadczenia także okazały się fałszywe.
Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom straży granicznej, że pochodzi z Niemiec i chciał towarzyszyć swojej partnerce w powrocie na Ukrainę. 43-latek nie zdążył jednak wyrobić dokumentów na czas. Na granicy postanowił "udawać" Czecha. Za papiery zapłacił tysiąc euro.
Niemiec przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze pozbawienia wolności. Został skazany na 14 miesięcy więzienia w zawieszeniu na okres próby dwóch lat. Wszczęto także wobec niego postępowanie karne.
Zobacz także: Angela Merkel odchodzi. Tomasz Siemoniak kreśli czarny scenariusz dla Polski
Źródło: strazgraniczna.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl