Niemcy wyślą w końcu czołgi, ale nie Ukrainie
Niemcy zgodziły się przekazać Republice Czeskiej 15 czołgów Leopard 2 A4. Ma to być swoista rekompensata za dostarczenie przez Pragę czeskich maszyn bojowych Ukrainie.
Minister obrony Jana Cernochova poinformowała rząd o porozumieniu w sprawie przekazania czołgów zawartym z minister obrony Niemiec Christine Lambrecht w zeszłym tygodniu.
Oba kraje mają również rozpocząć rozmowy o zakupie kolejnych 50 Leopardów. Mają to być jednak najnowsze wersje czołgów Leopard 2 A7+. "Niemcy od dawna są naszym kluczowym partnerem gospodarczym. Jednak od dłuższego czasu nie było tak w dziedzinie obronności, a my chcemy to zmienić. Wierzę, że dzięki temu nasza armia będzie silniejsza, a kraj bezpieczniejszy" - powiedziała minister Cernochova.
Przekazane Pradze czołgi mają pochodzić z zasobów niemieckiego przemysłu zbrojeniowego, a nie z Bundeswehry. Cały pakiet obejmuje 14 gotowych do walki czołgów Leopard 2 A4, a także jeden czołg zastępczy wraz z częściami zamiennymi oraz amunicją. Berlin ma również pokryć koszty szkolenia czeskich załóg.
Praga oczekuje, że czołgi te zostaną również zmodernizowane do najnowszej wersji 2 A7+.
Planowana data dostawy nie jest jeszcze znana. Ciągle trwają rozmowy na temat ostatecznej formy umowy między stronami.
"Zakłada się, że podpisanie umowy będzie możliwe latem" - czytamy w komunikacie czeskiego Ministerstwa Obrony. "Pierwszy Leopard 2 A4 zostanie dostarczony w ciągu sześciu miesięcy od podpisania umowy, a kolejne wkrótce po tym terminie" - dodano.
Niemcy "grają na zwłokę"
W Niemczech coraz głośniej słychać głosy, które sugerują, że kanclerz Olaf Scholz "gra na zwłokę". Według informacji dziennika "Bild" Berlin ociąga się z podjęciem decyzji w sprawie przekazania Ukrainie bojowych wozów piechoty Marder. 32 z nich mogłyby zostać już teraz dostarczone do Kijowa. Największy niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall miał wnioskować o zgodę na dostarczenie Ukraińców 100 wozów już 22 kwietnia. Wniosek ten pozostaje jednak bez odpowiedzi - donosi "Bild".
Po rozmowach minister Lambrecht z jej ukraińskim odpowiednikiem Ołeksijem Reznikowem, Berlin potwierdził, że w czerwcu dostarczy do Ukrainy pierwsze 15 z obiecanych wcześnie samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard wraz z zapasem amunicji.
Zobacz też: Te kraje najmniej pomagają Ukrainie? Generał o możliwościach Niemiec i Francji
