Czesi zawarli układ z Niemcami. Będzie wymiana broni
Niemiecki sprzęt militarny pojedzie do Czech. W tym samym czasie czeskie uzbrojenie zostanie przekazany obrońcom Ukrainy. Niemcy zaproponowały Republice Czeskiej wymianę, która pozwoli im trzymać się zasad i nie angażować się bezpośrednio w konflikt.
18.05.2022 10:47
"Zwrot" broni wysłanej na Ukrainę przez Czechów może być odpowiednim środkiem pomocy najbliższym sojusznikom, jak i zaciekle broniącym się Ukraińcom - donosi czeski portal idnes.cz, który ustalił wstępnie, jakiego rodzaju uzbrojenia dotyczy umowa, o której na początku maja rozmawiał premier Czech z Petr Fiala z kanclerzem Olafem Scholzem i prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem. Choć chodziło głównie o gaz, ropę i energię elektryczną, na pierwszy plan wysunęły się również kwestie czysto wojskowe.
Przedmiotem wymiany będą zapewne czołgi Leopard 2. Ten typ wyposażenia, efekt wspólnego projektu amerykańsko-niemieckiego, od lat 80. stanowi trzon niemieckich sił zbrojnych. Pod koniec zimnej wojny wyprodukowano tysiące egzemplarzy. Niemcy już wcześniej pozbyli się ogromnej liczby czołgów po armii wschodnioniemieckiej. Jak twierdzi czeska publikacja, Leopardy 2 miały na tym rynku wyprzedażowym bardzo przystępną cenę i skorzystała z niej Polska, nabywając najczęściej produkowany typ Leoparda 2A4.
Czesi zawarli układ z Niemcami. Będzie wymiana broni
Czesi spekulują, że najlepszym rodzajem wzmocnienia ich sił lądowych byłyby czołgi z kolejnej wersji - Leopardy 2A7. Kolejnym czeskim nabytkiem w tej wymianie mogą być bojowe wozy piechoty - szwedzki BVP CV90 lub BVP Puma. Czeska armia ma też apetyt na amerykańskie wyrzutnie rakiet artyleryjskich M270 (MLRS).
Jak wskazuje portal, fachowa czeska prasa, zajmująca się sprawami militariów, pisze o potrzebie zintensyfikowania działań związanych z pozyskaniem systemów rakiet artyleryjskich. W takim przypadku prawdopodobnie w grę wchodziłyby niektóre modernizacje słowackich firm, łączące wyrzutnie rakietowe MLRS ze sprawdzonym podwoziem ciężarówki Tatra.