Niemcy robią porządek. Naloty o świcie. "Islamiści nie mają czego szukać"

Setki policjantów przeszukiwało nieruchomości członków i zwolenników Hamasu w Niemczech. To następstwo zakazu wydanego przez władze federalne. "Islamiści i antysemici nie mogą się tu czuć bezpiecznie" - ostrzega niemiecka minister.

Niemiecka policja przeprowadziła naloty na członków i zwolenników Hamasu
Niemiecka policja przeprowadziła naloty na członków i zwolenników Hamasu
Źródło zdjęć: © PAP | FILIP SINGER
oprac. PJM

Niemiecki rząd ogłosił zakaz działalności Hamasu i propalestyńskiej sieci Samidoun 2 listopada. W związku z tym, setki funkcjonariuszy policji przeprowadziło naloty na mieszkania członków i zwolenników tych organizacji - poinformowała agencja Associated Press. Przeszukania, przeprowadzone głównie na terenie Berlina, miały na celu wyegzekwowanie zakazu i poznanie struktur tych grup.

- Kontynuujemy nasze konsekwentne działania przeciwko radykalnym islamistom - powiedziała, cytowana przez Associated Press, niemiecka minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser. - Zakazując działalności Hamasu i Samidoun w Niemczech, wysłaliśmy jasny sygnał, że nie będziemy tolerować żadnego gloryfikowania lub wspierania barbarzyńskiego terroru Hamasu przeciwko Izraelowi - dodała polityk.

Niemiecki dziennik "Bild" poinformował, że jednostki policji uderzyły w czwartek punktualnie o 6 rano w Berlinie, Dolnej Saksonii, Szlezwiku-Holsztynie i Nadrenii Północnej-Westfalii. Przeszukano łącznie 15 nieruchomości, w tym 11 w samej stolicy. Akcję na terenie Berlina prowadziło 300 funkcjonariuszy policji. Konfiskowano aktywy i dokumenty. Siedem rewizji było związanych z Hamasem, a cztery z Samidoun. Przeszukania miały miejsce głównie w domach prywatnych i siedzibach stowarzyszenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niemieckie służby wywiadowcze szacują, że Hamas ma około 450 członków rozlokowanych na terenie całego kraju. Ich aktywność obejmuje zarówno działania propagandowe, jak i finansowanie organizacji terrorystycznej za granicą.

- Uważnie obserwujemy scenę islamistyczną - zaznaczyła niemiecka minister spraw wewnętrznych. - Islamiści i antysemici nie mogą, i nie powinni czuć się tutaj bezpiecznie - dodała Faeser. Polityk przekazała, że członkowie oraz zwolennicy Hamasu w Niemczech są głęboko zaangażowani w wywieranie wpływu na dyskurs polityczny i społeczny w kraju.

Źródło: AP, Bild, PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (523)