Niemcy. Porwała niemowlaka w supermarkecie. Trwa obława
Czterotygodniowy chłopczyk zniknął w Lipsku wraz ze znajomą rodziny. Dziecko w wózku zostało na moment powierzone kobiecie przez ojca. W umówionym miejscu opiekunka się nie stawiła. Od wczorajszego popołudnia rodzice nie mają żadnych wieści o synku.
Lipska policja prowadzi obławę na porywaczkę, która zabrała niemowlę ze sklepu Kaufland przy Georg-Schumann-Strasse. Jak powiedziała "Bildowi" rzeczniczka miejscowej policji Dorothea Benndorf, ojciec powierzył kobiecie dziecko w wózku tylko na krótki czas. Znajoma miała przez moment zająć się malcem i przyprowadzić wózek za kilkanaście minut na rynek, gdzie oboje mieli się spotkać. Kobieta nie zjawiła się w umówionym punkcie.
Śledczy, którzy sprawą zajęli się już w czwartkowe popołudnie, wykluczyli prawdopodobieństwo wypadku, który mogły spowodować nieobecność tymczasowej opiekunki w ustalonym z ojcem miejscu. Obecnie policja uznaje, że doszło do przestępstwa i oficjalnie mówi o "uprowadzeniu nieletniego".
Porwała niemowlaka w supermarkecie. Trwa obława
Jak podaje "Bild", żądanie okupu nie pojawiło się jeszcze. Na pytanie, czy dziecku grozi niebezpieczeństwo, rzeczniczka policji powiedziała w czwartek wieczorem, że nie sposób tego jeszcze ocenić.
Służby zostały postawione na nogi. Do później nocy trwały poszukiwania, prowadzone w całym mieście. Policja z psami tropiącymi przeszukuje każdy zakamarek. Funkcjonariusze zaglądają nawet do miejskich koszy na śmieci. O zaginionym dziecku poinformowane zostały szpitale, wszystkie firmy taksówkarskie, kierowcy komunikacji miejskiej i oddziały policji federalnej monitorujące stacje kolejowe. Sprawdzane są również nagrania wideo z pojazdów zbiorowego transportu i monitoring miejski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 31 dni dookoła świata. Pięcioosobowa rodzina z Polski zadziwia
Nad ranem poszukiwania zostały wznowione. Nadal nie udało się odnaleźć żadnego śladu po zaginionym niemowlaku. Według portalu sächsiche.de w rodzinie nie było konfliktów o dziecko. Informacji na temat porywaczki policja nie podaje z uwagi na dobro śledztwa.