Karl-Heinz Michalczik, szef administracyjny Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość", oczekuje, że dwa tygodnie po przyjęciu uchwały przez Bundestag wpłyną pieniądze, zgromadzone przez niemieckie firmy.
Reprezentant przemysłu - Manfred Gentz, zapowiedział przekazanie na konto fundacji 5 mld marek wraz z odsetkami w wysokości 100 mln.
Pierwsza rata indywidualnych wypłat wyniesie 60% przyznanego danej osobie odszkodowania. Reszta rekompensaty, tak jak uzgodniono, trafi do poszkodowanych po 11 sierpnia, kiedy upływa termin składania wniosków i będzie wiadomo, na ile osób trzeba podzielić kwotę.
Niemcy przekażą pieniądze do krajów ofiar po sprawdzeniu przesłanych przez nie pierwszych list uprawnionych. Oprócz tego trzy zespoły z niemieckiej fundacji będą wyrywkowo badać akta w fundacjach partnerskich. (and)
