Niemcy: podsłuchiwanie neonazistów
Podsłuchiwanie rozmów działaczy neofaszystowskich i kontrolę ich korespondencji ma ułatwić ustawa, której projekt zatwierdził w piątek Bundesrat - wyższa izba niemieckiego parlamentu.
Ustawa pozwoli szybciej wykrywać przestępcze zamiary ekstremistów, a zebrane za pomocą podsłuchów materiały mogą posłużyć jako dowody w procesie delegalizacji oficjalnie działających grup i partii.
Ustawa, przyjęta już wcześniej przez niższą izbę parlamentu - Bundestag - zliberalizuje zasady instalowania podsłuchu telefonicznego, jeśli istnieje najmniejsza poszlaka, że obserwowany ekstremista chce dokonać zamachu terrorystycznego lub w inny sposób zagrozić bezpieczeństwu kraju. Założenie podsłuchu będzie też dopuszczalne przy podejrzeniu, że dana osoba zamierza publicznie gloryfikować hitleryzm lub głosić nienawiść rasową. Agenci Urzędu Ochrony Konstytucji będą też mogli otwierać listy neonazistów.
Dotychczas warunkiem ustanowienia indywidualnego nadzoru była przynależność do co najmniej 3-osobowej grupy, której działalność jest wymierzona przeciwko państwu. W myśl nowych przepisów, do założenia podsłuchu wystarczy, że za groźną uzna się pojedynczą osobę. (ajg)