Niemcy otworzą Nord Stream 2? Burza po słowach wiceszefa Bundestagu

Niemcy otworzą Nord Stream 2? Burza po słowach wiceszefa Bundestagu

Niemcy otworzą Nord Stream 2? Burza po słowach wiceszefa Bundestagu
Niemcy otworzą Nord Stream 2? Burza po słowach wiceszefa Bundestagu
Źródło zdjęć: © PAP | Martin Schutt
Radosław Opas
19.08.2022 14:50, aktualizacja: 19.08.2022 15:06

Wiceszef współrządzącej w Niemczech partii FDP Wolfgang Kubicki uważa, że należy jak najszybciej otworzyć Nord Stream 2. - Nie ma żadnego sensownego powodu, by go nie uruchamiać - powiedział wiceprzewodniczący Bundestagu. Wypowiedzią polityka oburzeni są nawet jego partyjni współpracownicy.

W wywiadzie dla portalu RND Wolfgang Kubicki stwierdził, że obecne stanowisko Niemiec wobec Nord Stream 2 powinno ulec natychmiastowej zmianie.

- Powiem to wyraźnie: powinniśmy jak najszybciej otworzyć Nord Stream 2, aby zapełnić nasze magazyny gazu na zimę - wskazał wiceszef Wolnej Partii Demokratycznej (FDP).

Na uwagę, że Rosja może dostarczyć zagwarantowaną w umowie ilość gazu bez wykorzystywania Nord Stream 2, a Władimir Putin celowo każe wysyłać zbyt małą ilość gazu przez działający Nord Stream 1, Kubicki odparł: "Może tak być. Nie ma żadnego sensownego powodu, by nie uruchamiać, Nord Stream 2. Jeśli Putin nie dostarczy więcej gazu, my też nic nie stracimy. A jeśli w ten sposób dotrze do nas więcej gazu, być może nawet cała gwarantowana umową ilość, pomoże to zapobiec zamarzaniu ludzi w zimie i poważnym szkodom dla naszego przemysłu" - przekonywał polityk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Atak na dumę I wielki symbol Rosji kwestią czasu? "Jest już sygnał"

Kubicki o Nord Stream 2: to po prostu inna rura

Wiceprzewodniczący Bundestagu podkreślił, że gdy magazyny gazu znów będą pełne, będzie możliwe ponowne zamknięcie Nord Stream 2. - I innych rurociągów też, gdy staniemy się niezależni. Ale jeszcze nie jesteśmy - zaznaczył.

RND zauważa, że Putin prawdopodobnie wykorzystałby propagandowo otwarcie rurociągu NS2, przedstawiając to jako wielki sukces, a Niemcy obiecały stać po stronie Ukrainy.

- Pozostajemy zdecydowanie po stronie Ukrainy, nic się w tej kwestii nie zmieni - zapewnił Kubicki. Jak dodał, "problem polega na tym, że Putin nadal ma gaz, który jest nam potrzebny". - Odcięcie dostaw gazu do (Niemiec) wcale nie szkodzi Rosji, bo niedobór (gazu) spowodował duży wzrost cen - tłumaczył.

Ponadto "gaz z Nord Stream 2 nie jest bardziej niemoralny niż z Nord Stream 1; to po prostu inna rura" - ocenił polityk.

"Absurdalna propozycja". Kubicki krytykowany w partii

Tygodnik "Spiegel" napisał w piątek, że propozycją otwarcia bałtyckiego gazociągu Nord Stream 2 wiceprzewodniczący FDP Wolfgang Kubicki sprawił, że stał się niepopularny wśród wielu członków swojej partii.

Sekretarz generalny FDP Bijan Djir-Sarai powiedział "Spieglowi", że decyzja o nieoddaniu do użytku Nord Stream 2 jest słuszna, a Rosja używa polityki energetycznej jako broni. Dodał, że projekty takie jak Nord Stream 2 pogrążyły Niemcy "w niebezpiecznej zależności, która teraz powoduje tę trudną sytuację".

Ekspertka FDP ds. obrony Marie-Agnes Strack-Zimmermann również sprzeciwiła się swojemu partyjnemu koledze. - Nord Stream 2 jest martwy. Nie może być poparcia dla rosyjskich zbrodni wojennych - powiedziała "Spieglowi".

Lider FDP i federalny minister finansów Christian Lindner wyraźnie zdystansował się od wypowiedzi Kubickiego, zlecając rzeczniczce swojego resortu wydanie oświadczenia, że propozycja Kubickiego jest "błędna i absurdalna" - informuje portal dziennika "Welt".

Liberalna partia FDP tworzy rząd Niemiec wraz z socjaldemokratyczną SPD i Zielonymi.

Źródło: PAP

Przeczytaj również:

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także