Niemcy obawiają się rozruchów w przypadku braku gazu

Szefowa niemieckiego MSZ ostrzega, że jeśli zabraknie w kraju gazu, to może się to skończyć rozruchami. Zagrożenie takim obrotem spraw stanowiło istotne tło negocjacji z Kanadą, która wysłała w końcu potrzebną Berlinowi turbinę gazową.

Szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock
Szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock
Źródło zdjęć: © Gettyimages | 2022 Photothek
Tomasz Waleński

W ostatnich dniach w Niemczech narastał niepokój związany z ponownym uruchomieniem przez Rosjan gazociągu Nord Stream 1. W czwartek gaz znowu popłynął. Jego przepływ jest jednak mocno ograniczony. W obawie o wznowie dostaw rząd w Berlinie zwrócił się do Ottawy o dostarczenie turbiny potrzebnej do przesyłu surowca.

W negocjacjach z Kanadą na temat eksportu utrzymywanej tam turbiny gazowej ważną rolę odgrywały możliwe krajowe reperkusje polityczne, powiedział Baerbock w ramach cyklu rozmów "RND vor Ort".

- Kanadyjczycy powiedzieli, że mają wiele pytań. Powiedzieliśmy im więc, że możemy to zrozumieć, ale jeśli nie dostaniemy turbiny gazowej, to nie dostaniemy więcej gazu, a wtedy w ogóle nie będziemy mogli udzielić Ukrainie żadnego wsparcia, bo będziemy zajęci wewnątrzkrajowymi rozruchami - powiedziała Annalena Baerbock.

Baerbock obawia się zamieszek

Na pytanie, czy rzeczywiście spodziewa się powszechnych zamieszek, szefowa niemieckiej dyplomacji odparła, że to "być może nieco przesadzone", ale podkreśliła drugi człon swojej wypowiedzi "gdybyśmy nie mieli więcej gazu". - To jest właśnie mój punkt widzenia, że nadal potrzebujemy gazu z Rosji - przyznała minister.

Baerbock zwróciła również uwagę na rosnące ceny surowca. - Wysokie ceny gazu są dla wielu osób w Niemczech dużym obciążeniem - kontynuował. - To jest nasze ważne zadanie na zimę, musimy zadbać o to, żeby ta wojna nie doprowadziła do podziału społeczeństwa - dodała.

Zobacz też: Zabraknie węgla? Rząd importuje surowiec z egzotycznych kierunków

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainieniemcynord stream
Wybrane dla Ciebie