Niemcy będą kontynuować ewakuację z Kabulu? Merkel chce rozmów z talibami
Kanclerz Niemiec Angela Merkel chce rozpocząć rozmowy z talibami. Chodzi o kontynuację ewakuacji z Afganistanu współpracowników niemieckich, których nie udało się przetransportować z Kabulu przed upływem ustalonego na 31 sierpnia terminu.
Angela Merkel oświadczyła w niedzielę, że Niemcy powinny rozpocząć rozmowy z talibami w kwestii ewakuacji swoich pozostałych współpracowników z Afganistanu.
- Musimy rozmawiać z talibami o tym w jaki sposób moglibyśmy wydostać z kraju ludzi, którzy pracowali dla Niemiec - stwierdziła kanclerz Merkel w trakcie swojej konferencji prasowej w Nadrenii Północnej-Westfalii.
Do kwestii relacji talibów z Niemcami, również w niedzielę, odniósł się rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid. Jak stwierdził w rozmowie na łamach "Welt am Sonntag", talibowie chcą mieć "solidne relacje dyplomatyczne z Niemcami", jednak niemiecka kanclerz nie odniosła się do jego wypowiedzi.
ZOBACZ TEŻ: Błyskawiczna reakcja wiceministra na nagranie z Donaldem Tuskiem. Nawet się nie zawahał
Merkel podkreśliła natomiast, że wsparcie międzynarodowych organizacji pomocowych działających na terenie podbitego przez talibów Afganistanu jest dla Niemiec niezwykle ważne. Dodała też, że ponowne otwarcie międzynarodowego lotniska w Kabulu to dobry sygnał, ponieważ umożliwi to dotarcie do tego kraju transportu z pomocą medyczną.
Jak zauważa francuska agencja prasowa AFP, w trakcie międzynarodowej akcji ewakuacyjnej zorganizowanej przez kraje Zachodu nie udało się wydostać wszystkich tych Afgańczyków, którzy po przejęciu władzy w Afganistanie przez talibów stanęli w obliczu realnego zagrożenia. Chodzi zwłaszcza o osoby, które współpracowały z Zachodem.
Źródło: PAP