"Niektórzy biskupi byli zbyt pobłażliwi wobec pedofilii"
Przedstawiciel watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary ksiądz Charles Scicluna przyznał, że niegdyś niektórzy biskupi byli "zbyt pobłażliwi" wobec pedofilii. Dodał, że w 2001 r. kardynał Joseph Ratzinger wprowadził linię stanowczości w takich przypadkach.
13.03.2010 | aktual.: 13.03.2010 12:45
- W przeszłości, może także z powodu fałszywie rozumianej obrony dobrego imienia instytucji, niektórzy biskupi w praktyce byli zbyt pobłażliwi wobec zjawiska pedofilii - stwierdził w wywiadzie dla dziennika "Avvenire" ksiądz Scicluna, promotor sprawiedliwości w Kongregacji, której prefektem był obecny papież.
Podkreślił, że od 2001 roku, gdy rozstrzyganie w takich przypadkach znalazło się w kompetencji Kongregacji Nauki Wiary, "kardynał Ratzinger okazał mądrość i stanowczość", a także "wielką odwagę w rozwiązywaniu niektórych bardzo trudnych i drażliwych spraw".
- A zatem oskarżanie obecnego papieża o tuszowanie jest fałszywe i oszczercze - stwierdził ksiądz Scicluna odnosząc się do doniesień niemieckiej prasy, jakoby w latach 80., gdy Joseph Ratzinger był arcybiskupem Monachium i Fryzyngi, przeniesiono tam księdza pedofila.
Odpowiedzialność za tę decyzję wziął na siebie ówczesny wikariusz generalny tej archidiecezji.
Następnie ksiądz Scicluna podał statystykę, dotycząca zjawiska pedofilii w Kościele. Do jego Kongregacji w ciągu ostatnich dziewięciu lat dotarły informacje o trzech tysiącach przypadków księży i duchownych, oskarżanych o nadużycia seksualne. 10% z nich to faktyczne przypadki pedofilii - zaznaczył. 90% spraw dotyczyło oskarżeń o wykorzystywanie dojrzewających nastolatków i - jak stwierdził - "kontaktów heteroseksualnych".
A więc, podkreślił, w ciągu lat stwierdzono 300 przypadków księży pedofilów. W 10% z nich "najcięższych i szczególnie szokujących" - wyjaśnił ksiądz Charles Scicluna - papież popisał dekret o wykluczeniu ze stanu duchownego. W 10% sami księża poprosili o zwolnienie z obowiązków, wynikających z kapłaństwa, a ich prośba została przyjęta.
80% przypadków zanotowano w Stanach Zjednoczonych - poinformował przedstawiciel watykańskiej Kongregacji.