"Niech was ręka boska broni!". Minister w emocjach o śmierci 15‑latek w Koszalinie
Mocne przemówienie szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego podczas konferencji podsumowującej działania służb po tragedii w Koszalinie. Stwierdził, że strażacy "przegrali walkę z tymi, którzy - kierując się chęcią szybkiego zysku - narazili na śmierć Bogu ducha winne dzieci". - Niech was ręka boska broni! - mówił do przedsiębiorców.
06.01.2019 | aktual.: 07.01.2019 12:51
W escape roomie w Koszalinie zginęło pięć 15-latek. Obchodziły urodziny jednej z nich. Przyczyną pożaru był najprawdopodobniej gaz. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że wybuchł on w poczekalni, odcinając pracownika obiektu od możliwości udzielenia dziewczynom pomocy. Nastolatki zmarły w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. 25-letni mężczyzna został odwieziony z poważnymi poparzeniami do szpitala.
W konferencji brał udział premier Mateusz Morawiecki, który przemawiał jako pierwszy. Złożył "najgłębsze wyrazy współczucia" dla rodzin ofiar. - To sprawa niezwykle tragiczna. Bezprecedensowa. Cały czas zajmujemy się przyczynami, tym co trzeba zrobić, by zapobiec takim zdarzeniom na przyszłość. Kluczowe jest, by zweryfikować, czy przestrzegane są przepisy - mówił.
- Ta tragedia uświadamia nam, że wszelkie inspekcje są niezwykle ważne, muszą być prowadzone. Zleciliśmy kontrole we wszystkich tego typu miejscach, są zamykane pierwsze obiekty - poinformował premier. Zaapelował do rodziców i opiekunów dzieci, by "dopytywać, sprawdzać" obiekty, w których się bawią.
- Musimy działać zdecydowanie - podsumował.
"Niech was ręka boska broni!"
Zdecydowanie mocniejsze było przemówienie Joachima Brudzińskiego, który również - na wstępie - przekazał wyrazy współczucia rodzinom. Po chwili dodał: "Państwo zadziałało perfekcyjnie. Po 4 minutach strażacy byli na miejscu. Ale niestety przegrali walkę. Przegrali walkę z tymi, którzy kierując się chęcią szybkiego zysku, narazili na śmierć Bogu ducha winne dzieci".
Minister przypomniał, że mimo negatywnych opinii w internecie, nikt nie zdecydował się zgłosić swoich wątpliwości ani do straży pożarnej, ani do nadzoru budowlanego, ani do policji. - Jeżeli nabierzecie podejrzeń, proszę żebyście to natychmiast zgłaszali. Do przedsiębiorców zaś żądanie: jeśli nie macie 100-procentowej pewności bezpieczeństwa, niech was ręka boska broni! Sprawiedliwość po was sięgnie. Oby nie po czymś takim, jak w Koszalinie - powiedział.
Jak pisaliśmy w WP w sobotę, zaledwie kilka dni przed pożarem klienci escape roomu skarżyli się na jego fanpage'u na Facebooku, że w budynku "śmierdzi gazem".
"Wiele zaniedbań". Kontrole
W konferencji brali również udział komendant główny Policji Jarosław Szymczuk oraz komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Leszek Suski. Jak poinformowano, na ten moment skontrolowano ok. 300 obiektów typu "escape room". Wykryto ponad 400 nieprawidłowości.
Inspekcje trwają w całej Polsce od sobotniego poranka. Zostały wszczęte na polecenie szefa MSWiA.
Straż pożarna podała w sobotę, że w escape roomie w Koszalinie było "wiele zaniedbań". Urządzenia grzewcze znajdowały się zbyt blisko materiałów łatwopalnych, a instalacje elektryczne były prowizoryczne. Nie było drogi ewakuacji.
Niedziela jest w tym mieście dniem żałoby.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl