RegionalneWrocławNie zgodzili się na reklamy Polskiego Ładu. Chcą bronić przed dezinformacją

Nie zgodzili się na reklamy Polskiego Ładu. Chcą bronić przed dezinformacją

Bank Gospodarstwa Krajowego chciał, aby MPK Wrocław promowało na swoich autobusach i tramwajach Polski Ład. Jednak miejska spółka odrzuciła propozycję. Jak tłumaczy prezes Krzysztof Balawejder, MPK nie chce przykładać ręki do dezinformowania wrocławian. Wcześniej podobne decyzje podjęto w Warszawie i Łodzi.

Nie zgodzili się na reklamy Polskiego Ładu. Chcą bronić przed dezinformacją
Nie zgodzili się na reklamy Polskiego Ładu. Chcą bronić przed dezinformacją
Źródło zdjęć: © Twitter.com
Łukasz Kuczera

Już nie tylko Łódź i Warszawa sprzeciwiają się umieszczaniu reklam Polskiego Ładu na miejskich autobusach i tramwajach. Również MPK Wrocław odrzuciło kuszącą ofertę promowania rządowych dotacji. O sprawie jako pierwsza napisała wrocławska "Gazeta Wyborcza".

Bank Gospodarstwa Krajowego chciał, aby na autobusach i tramwajach MPK wyświetlana była informacja o tym, że Wrocław otrzymał w ramach Polskiego Ładu 112 mln zł. "Po prostu inwestujemy w Polskę" - miała puentować efektowna grafika, na której dodatkowo podkreślono, że mowa o "rządowym funduszu Polski Ład - Program Inwestycji Strategicznych".

Nie zgodzili się na reklamy Polskiego Ładu. Chcą bronić przed dezinformacją

MPK Wrocław nie zgodziło się jednak na propozycję BGK, a prezes Krzysztof Balawejder w rozmowie z "Wyborczą" stwierdził, że zaproponowana treść reklamy "rozmija się z rzeczywistością" i to "mówiąc delikatnie".

Inflacja zostanie z nami na lata? Minister finansów: Dużo zależy od emocji

Jako dowód Balawejder podał obliczenia, z których wynika, że wskutek zmian wprowadzonych przez Polski Ład, stolica Dolnego Śląska otrzyma aż 220 mln zł mniej z PIT. Na przestrzeni całej dekady będzie to ok. 3,4 mld zł.

- Te liczby pokazują jasno, że reklama, którą Bank Gospodarstwa Krajowego chciał umieścić na pojazdach MPK Wrocław, manipulowała faktami. Mam szacunek do mieszkańców miasta i naszych pasażerów, dlatego będę ich bronić przed dezinformacją. Stąd decyzja o odmowie przyjęcia tej reklamy do realizacji - powiedział gazecie prezes MPK Wrocław.

Na co Wrocław otrzymał pieniądze z Polskiego Ładu? 112 mln zł, o których miała mówić reklama, przeznaczone zostaną na trzy projekty - przebudowa ul. Pomorskiej na odcinku od ul. Dubois do wiaduktu przy ul. Reymonta (88,8 mln zł), pierwszy etap rewaloryzacji Wzgórza Partyzantów (18,85 mln zł) i budowa kładki pieszo-rowerowej przez rzekę Ślęzę w ciągu ulic Trawowa-Francuska (4,74 mln zł).

Wrocław nie jest pierwszym miastem, w którym spółka komunikacyjna odmówiła reklam Polskiego Ładu. Wcześniej podobne decyzje podjął warszawski Zarząd Transportu Miejskiego, jak i łódzkie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne.

W Łodzi reklamy Polskiego Ładu zastąpiono hasłami krytykującymi zmiany promowane przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Polski Ład - 88 proc. droższy prąd", "Polski Ład - 32 proc. droższe bilety MPK", "Polski Ład - 7 proc. inflacji" - takie hasła można zobaczyć na pojazdach MPK w Łodzi.

- MPK Łódź może odmówić sprzedaży powierzchni reklamowych m.in. na pojazdach komunikacji miejskiej bez podawania przyczyny, zgodnie z zasadami usług reklamowych, które są umieszczone na stronie internetowej MPK Łódź - przekazała portalowi o2.pl rzecznik spółki Agnieszka Magnuszewska.

Co ciekawe, na ulicach w stolicy Dolnego Śląska można jednak zobaczyć autobusy, które promują Polski Ład. Na propozycję ze strony BGK zgodziły się bowiem firmy transportowe, które łączą miasto z mniejszymi miejscowościami.

źródło: Gazeta Wyborcza

Źródło artykułu:WP Wiadomości
MPK WrocławKrzysztof Balawejderwrocław

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (302)