Nie wpuścili Kołodziejczaka do TVP. "Boją się merytorycznej rozmowy"
- Oni boją się spokojnej, merytorycznej rozmowy, konkretnej wypowiedzi - komentuje Michał Kołodziejczak, po tym jak TVP nie wpuściła go do udziału w programie "Minęła 20". Prowadzący program Miłosz Kłeczek nazwał Kołodziejczaka "prorosyjskim działaczem" KO i stwierdził, że nie był zaproszony.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
- Koalicja Obywatelska zgłosiła mnie jako przedstawiciela do programu, bo do Koalicji Obywatelskiej wpłynęło zaproszenie - mówi WP lider Agrounii Michał Kołodziejczak, startujący z listy KO w wyborach parlamentarnych.
Kołodziejczak w środę wieczorem wybrał się do siedziby TVP, aby wziąć udział w programie "Minęła 20". Tydzień temu, kiedy Donald Tusk ogłosił koniec bojkotu państwowej stacji, Kołodziejczak był w nim gościem jako przedstawiciel KO. Tym razem nie został jednak wpuszczony do studia. Na swoim profilu w portalu X umieścił zdjęcia z ochroniarzami. "Tak knebluje się usta! Tak blokuje się Polakom dostęp do wiedzy o tym co dzieje się w Polsce! Do TVP wpuszczają tylko swoich" - napisał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Do Niemiec ich", "sprzedali Polskę". Seniorzy z Warszawy dosadnie przed wyborami
- Stanął ochroniarz, przyszła jakaś kobieta, która powiedziała, że to jest ich firma i ja nie mogę tam wejść - relacjonuje WP Kołodziejczak.
- Oni boją się spokojnej, merytorycznej rozmowy, konkretnej wypowiedzi. Po ostatnim spotkaniu ze mną w "Minęła 20" widzieli nie da się wyprowadzić mnie z równowagi, że jestem spokojny i nie dałem się sprowokować - dodaje.
- Wysłali nawet kamerę, były też jakieś dwie kobiety, które starały się sprowokować mnie przez kilka minut. Doszedł jeszcze dziennikarz z mikrofonem. Chcieli pewnie doprowadzić do sytuacji, żebym się na nich zdenerwował. To się nie udało - dodaje lider Agrounii.
Już na samym początku programu w TVP prowadzący zakomunikował: - Do siedziby TVP próbował wejść, czy też wtargnąć, nie zaproszony wcześniej jeden z prorosyjskich działaczy Koalicji Obywatelskiej - powiedział Miłosz Kłeczek.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Pan nie był zaproszony. Zaprosiliśmy dziś Jana Grabca, Joannę Kluzik-Rostkowską, Pawła Kowala, Roberta Kropiwnickiego, Gabrielę Lenartowicz i Martę Wcisło - parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej nie przyjęli jednak zaproszenia. Ustawka się nie udała" - odpisał Kołodziejczakowi także Samuel Pereira, szef portalu tvp.info.
W poprzednim programie "Minęła 20", do którego Kołodziejczaka wpuszczono, w kontekście kryzysu migracyjnego mówił on tak: - Nikt nie pozwoli na to, co zrobiła Prawo i Sprawiedliwość, czyli na wpuszczenie 250 tysięcy migrantów, przed którymi mieli nas bronić.
Czytaj także: