Nietypowe sceny w TVP. W ten sposób zaczęli materiał o Tusku
- Czyje interesy reprezentuje Donald Tusk? - zastanawiają się "Wiadomości" TVP. Adrian Borecki w nietypowy sposób rozpoczął materiał, w którym głównym bohaterem był szef PO.
27.09.2023 | aktual.: 27.09.2023 21:59
- Czyje interesy reprezentuje Donald Tusk? To ważne w kampanii wyborczej zadaje mnóstwo osób, które prześledziły karierę szefa PO. Karierę, która praktycznie od początku była związana z niemieckimi interesami i pieniędzmi - zapowiedziała materiał prezenterka "Wiadomości" TVP Edyta Lewandowska. Na "belce" możemy zobaczyć napis "rzecznik niemieckiego porządku".
- Jeśli ten materiał miałby opowiadać o wszystkich dotychczasowych działaniach Donalda Tuska wbrew niemieckim interesom, to wyglądałoby to tak - stwierdził Adrian Borecki.
Następnie w materiale pokazano twarz milczącego Tuska. - Ale bądźmy poważni - dodał Borecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownik TVP i jego koleżanka próbowali zadać pytanie o interesy niemieckie, biegnąc m.in. za politykami KO Marcinem Kierwińskim i Dariuszem Jońskim.
Borecki przypomniał też słowa Pawła Piskorskiego o tym, że kiedy zakładana była pierwsza partia Tuska - Kongres Liberalno-Demokratyczny - ugrupowanie dostało wsparcie od niemieckiej CDU.
W materiale pada wyrwane z kontekstu zdanie przewodniczącego PO: - Mogą mnie od Niemców wyzywać, ale ja chcę wygrać te wybory i idę po zwycięstwo - mówi w materiale Tusk.
To słowa szefa PO sprzed kilku dni z Piły, które w całości brzmiały tak: - Mogą mnie od Niemców wyzywać, ale chcę wygrać te wybory i idę po zwycięstwo, żeby też wreszcie zapanował jakiś elementarny porządek, w polityce zagranicznej, europejskiej, gospodarczej, w systemie podatkowym, sądownictwie - powiedział.
Całej wypowiedzi Tuska w "Wiadomościach" nie słychać. Są za to słowa szefowej Komisji Europejskiej:
- Donaldzie pamiętaj, kiedy spotkamy się ponownie, zobaczymy cię, jak sam powiedziałeś, jako premier - mówi Ursula von der Leyen.
Tusk "pod lupą" TVP
Po raz kolejny "Wiadomości" przypominają też, że Donald Tusk wypowiadał się kiedyś po niemiecku, w materiale pada m.in. słynne już "Für Deutschland".
- Ten człowiek rządził na obce zlecenie, w imię prywatnego interesu - mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Pracownik TVP Adrian Borecki przypomina także słowa Tuska o strefie euro, czy o sprawie ratowania PLL LOT. Jakby komuś umknęło o co chodzi, Borecki kończy swój materiał jeszcze raz powtarzając słowa Tuska: "Für Deutschland".
Czytaj także: