Nie pomógł siostrze. Zarzuty dla 59‑latka
W jednym z mieszkań w Kołobrzegu policja odkryła ciało kobiety, która od wielu dni nie żyła. Mieszkający z nią brat - 59-letni Michał G. - usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy swojej siostrze - poinformował we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ryszard Gąsiorowski. Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia.
18.04.2023 | aktual.: 18.04.2023 19:12
- Policjanci pojechali pod wskazany adres, bo zgłosiła się do nich siostra rodzeństwa, niemieszkająca w Kołobrzegu, zaniepokojona tym, że nie może się skontaktować z żadnym z nich, a przede wszystkim z siostrą. Zgłaszająca mówiła, że przesłała siostrze pieniądze i chciała się dowiedzieć, czy one dotarły, ale ta od jakiegoś czasu nie odbiera telefonu. Według siostry, to nie było normalne - powiedział PAP prok. Gąsiorowski.
Kołobrzeg. 59-letni Michał G. usłyszał zarzuty
Prokurator przekazał, że policjanci zastali zamknięte drzwi mieszkania, nikt nie reagował na pukanie i dzwonienie, ale zza nich dobiegały jakieś odgłosy, prawdopodobnie włączonego telewizora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Wezwano straż pożarną, która wyważyła drzwi. W jednym pokoju był Michał G., a w drugim leżały zwłoki jego siostry. Musiały tam być już jakiś czas - wskazał prok. Gąsiorowski.
Do sprawy zatrzymany został Michał G., któremu kołobrzeska prokuratura rejonowa przedstawiła zarzut nieudzielenia pomocy siostrze znajdującej się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia w okresie od marca do 13 kwietnia. Za ten czyn grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Mężczyzna objęty został dozorem policyjnym.
- Podejrzany przyznał się do tego, że nie udzielił siostrze pomocy. Wyjaśniał, że się pokłócili. On sobie poszedł do swojego pokoju, a kiedy wrócił do siostry, ta leżała na podłodze. Uznał, że śpi, bo wcześniej miała mu mówić, że czasami lubi położyć się na podłodze. Przykrył ją kocem i wyszedł - mówił PAP prok. Gąsiorowski.
Prokurator zaznaczył przy tym, że w takim stanie 59-latek pozostawił, prawdopodobnie martwą już siostrę, na wiele dni. Podkreślił, że w tej sprawie kluczowe będą wyniki sekcji zwłok, której wykonanie prokuratura zleciła Zakładowi Medycyny Sądowej PUM w Szczecinie. Ta ma wskazać przyczynę śmierci kobiety i ustalić, czy do zgonu doszło przy udziale osób trzecich. Prokuratura po jej uzyskaniu nie wyklucza zmiany kwalifikacji czynu.