Przyznali to wprost. Putin "priorytetowym celem" ukraińskiego wywiadu [RELACJA NA ŻYWO]
Środa to 455. dzień rosyjskiej inwazji. Wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki ujawnił w rozmowie z "Die Welt", że jednym z priorytetowych celów wywiadowczych jest zabicie rosyjskiego przywódcy Władimira Putina. - Putin zauważa, że coraz bardziej się do niego zbliżamy, ale jednocześnie boi się, że zostanie zabity przez swoich ludzi - przekazał Skibicki. Jak dodał, rosyjski dyktator "jest na szczycie listy". Wśród ich celów znajduje się też Jewgienij Prigożyn, szef Grupy Wagnera. - Naszym priorytetem musi być zniszczenie dowódcy jednostki, który rozkazuje swoim ludziom atak - wyjaśnił wiceszef ukraińskiego wywiadu. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
Przyznali to wprost. Putin "priorytetowym celem" ukraińskiego wywiadu
- Zamiast zdemilitaryzować, zmilitaryzowaliśmy Ukrainę - mówi Jewgienij Prigożyn, szef najemniczej grupy Wagnera w najnowszym wywiadzie. I dodaje, że przez wojnę, armia ukraińska stała się w tej chwili jedną z najsilniejszych na świecie.
- Rosyjski okręt zwiadowczy "Ivan Khurs" został zaatakowany na Morzu Czarnym - donoszą rosyjskie media. Według pojawiających się informacji do ataku miały zostać wykorzystane trzy drony.
- Rosjanie walczący po stronie Ukrainy weszli w ostatnich dniach do obwodu biełgorodzkiego, wywołując wiele zamieszania. - Zależy mi, by reżim upadł, zbrodniarze wojenni odpowiedzieli za swoje czyny, a rosyjskie państwo oraz społeczeństwo się zdemokratyzowały - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jeden z członków Legionu "Wolność Rosji".
- - Działania w obwodzie biełgorodzkim i Grajworonie są pierwszym etapem demilitaryzacji przygranicznych obwodów Rosji - powiedział lider rosyjskiego legionu rebeliantów "Wolność Rosji" w ukraińskiej telewizji. "Cezar" zapowiedział, że rosyjscy buntownicy są gotowi na działania na "wielką skalę" i nie spoczną, dopóki "nie wygrają z reżimem Putina".
- Wydarzenia z obwodu biełgorodzkiego budzą "głębokie zaniepokojenie", ale Władimir Putin nie zamierza zwoływać Rady Bezpieczeństwa - przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Z kolei rosyjski resort obrony poinformował o zabiciu kilkudziesięciu uczestników operacji.
Źródło: PAP, Ukraińska Pravda, Unian, BBC, Ukrinform