Nie mają 20 lat, a miały już po dwie aborcje
Ponad 5 tys. kobiet poniżej 20 roku życia usunęło w zeszłym roku drugi raz ciążę. Świadczy to o złych rozwiązaniach w kwestii zdrowia seksualnego na Wyspach – grzmi "Guardian".
5218 kobiet poniżej 20. roku życia oraz 15 029 w wieku między 20 i 24 lata miały dwie aborcje. Wszystkie były samotne.
- Bardzo nas niepokoi tak duża liczba powtórnych aborcji – powiedziała Anne Milton, konserwatywna minister zdrowia w gabinecie cieni. - Dlaczego nie jesteśmy w stanie zmniejszyć liczby młodych dziewcząt, które nie kończą na jednej niechcianej ciąży, tylko zaraz zachodzą w drugą? – pyta minister.
Julie Bentley, szefowa Family Planning Association, powiedziała, że dane statystyczne są niepokojące. - Liczby te stanowią niewielki odsetek kobiet i pokazują bardzo złożony problem. Niektóre kobiety doświadczające powtórnej aborcji, mogą przebywać w destrukcyjnych związkach, przeżywać kryzys osobisty lub inne dramaty życiowe. Na drugą aborcję decydują się kobiety, które nie otrzymały odpowiednich środków antykoncepcyjnych i niezbędnych porad, do których mają prawo – podkreśliła Bentley. Jej zdaniem kobietom może pomóc lepszy dostęp do informacji i środków antykoncepcyjnych. * Najczęściej samotne kobiety*
Dane nie ujawniają dokładnego wieku kobiet poniżej 20 roku życia, w którym przeprowadziły drugą aborcję ani liczby wcześniejszych zabiegów usunięcia ciąży. Statystyki NHS pokazują, że ok. 3,8 tys. kobiet miało cztery lub więcej aborcji, z czego jedna trzecia z 195 296 zabiegów przeprowadzonych w zeszłym roku w Anglii i Walii nie była pierwszym usunięciem ciąży.
W sumie 46 336 samotnych kobiet w różnym wieku poddało się w 2008 roku drugiemu usunięciu ciąży, podobnie jak 9 536 żonatych, z których 5 774 było poniżej 35. roku życia, a 3 762 miało więcej niż 35 lat. Stan cywilny 6304 kobiet został sklasyfikowany jako "nie wiadomo", co łącznie dało 62 176 aborcji.
Stolica w niechlubnej czołówce
Jedna na 106 kobiet w Londynie miała co najmniej jedną powtórną aborcję, co oznacza dla stolicy zdecydowanie najwyższy odsetek. Następne najwyższe wskaźniki były w regionie West Midlands (jeden na 182) i South East Coast (jeden na 219), natomiast najniższy współczynnik (jeden na 301) był w rejonie północno-wschodnim.
Tony Kerridge z Marie Stopes International, powiedział, że wyniki są dowodem, że młodzi ludzie potrzebują "konsekwentnej i nieustannej edukacji seksualnej" - Wystarczy spojrzeć na kraje skandynawskie, w których wskaźnik aborcji jest najniższy, a wiek inicjacji seksualnej dosyć późny. Tamtejsze rządy kładą nacisk na edukację seksualną dzieci od najmłodszych lat – podkreśla Kerridge.
Źródło: "Moja Wyspa", KK