"Nie ma żarliwości w ich obronie". Zaskakujący komentarz ministra o PiS
- Jakieś żarliwości w obronie Kamińskiego i Wąsika nie ma. (...) Nie były to, co trzeba też docenić, jakieś działania o charakterze agresywnym. Była to pewna demonstracja - ocenił w programie "Tłit" Tomasz Siemoniak, minister-koordynator służb specjalnych, nawiązując do zachowania PiS na sali Sejmu we wtorek. Dodał, że protesty w obronie uwięzionych polityków, to sposób PiS na budowę “mitu opozycyjnego” na nową kadencję. - Absurdalne nazywanie ich więźniami politycznymi ma być do tego paliwem. Natomiast mi się wydaje, że jest to paliwo bardzo słabe. (...) To nie są bohaterowie, oni mieli władze i jej nadużyli - dodał.