Oświadczenie majątkowe Bosaka. Polityk nie jest bogaczem
Jednym z wicemarszałków Sejmu został Krzysztof Bosak. Polityk Konfederacji od wielu lat uczestniczy w życiu publicznym. Z treści jego oświadczenia majątkowego wynika jednak, że nie dorobił się w tym czasie ogromnego majątku.
14.11.2023 | aktual.: 14.11.2023 15:49
Krzysztof Bosak, reprezentujący Konfederację, został wybrany na stanowisko wicemarszałka Sejmu w nowej kadencji parlamentu. Jego kandydatura zdobyła poparcie 272 posłów, podczas gdy 27 było przeciwnych, a 153 wstrzymało się od głosu.
Bosak jest postacią dobrze znaną opinii publicznej. W polityce jest od wielu lat, jednak jego majątek jest dość skromny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z najnowszym dokumentem, który został opublikowany na stronie Sejmu we wrześniu 2023 roku, Bosak jako swoją własność wymienił jedynie działkę o powierzchni blisko 2 tysiące metrów kwadratowych, którą posiada wspólnie z żoną.
Co jeszcze możemy dowiedzieć się o majątku Bosaka z jego oświadczenia? Jak się okazuje, polityk Konfederacji nie jest właścicielem domu ani mieszkania. W jednym z wywiadów przyznał, że od wielu lat korzysta z wynajmu.
Jeśli chodzi o oszczędności, zgromadził 82 tysiące złotych oraz... 1,52 euro, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do kwoty 26 tysięcy złotych, którą podał w kwietniowym oświadczeniu. Ponadto wspólnie z żoną jest właścicielem samochodu marki Volvo V60 z 2012 roku.
PiS bez wicemarszałka Sejmu
Sejm X kadencji, wybrany w wyborach 15 października 2023 roku, wyłonił w poniedziałek pięciu wicemarszałków. Oprócz Bosaka, stanowiska te objęli: Monika Wielichowska i Dorota Niedziela z Koalicji Obywatelskiej, Włodzimierz Czarzasty z Nowej Lewicy oraz Piotr Zgorzelski z Trzeciej Drogi. Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości, Elżbieta Witek, nie uzyskała wymaganego poparcia.
Spośród 460 posłów, 117 debiutuje w ławach sejmowych, a 27 wróciło do nich po przerwie. Wyborcy zdecydowali, że w nowym Sejmie zasiądzie 135 posłanek i 325 posłów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Człowiek Dudy ostrzega. "Może skończyć się wyborami"
Źródło: "Super Express"