Wąsik zabiera głos. Mówi o tym, co zrobi, gdy przyjdzie policja

- Policjanci będą musieli zastosować przymus i pewnie im się to uda. Przecież nie będę się bił z policjantami - powiedział polityk PiS Maciej Wąsik, pytany o decyzję sądu o przygotowaniu nakazów doprowadzenia jego i Mariusza Kamińskiego do więzienia.

"Nie będę się z nimi bił". Wąsik o tym, co zrobi, gdy przyjdzie policja
"Nie będę się z nimi bił". Wąsik o tym, co zrobi, gdy przyjdzie policja
Źródło zdjęć: © East News | Mateusz Grochocki
Radosław Opas

Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście w poniedziałek zdecydował, by nie uwzględniać wniosków o odmowę wszczęcia postępowania wykonawczego wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Odrzucił także wnioski prokuratury oraz obrońców. O decyzję sądu zapytano Wąsika na antenie Telewizji Trwam.

- Ja oczywiście mam dokumenty, które świadczą, że jestem posłem, że decyzja Hołowni jest nieważna, że nie uzyskała akceptacji Sądu Najwyższego, została uchylona, czyli posiadam immunitet - przekonywał polityk.

Wąsik dodał, że "policja będzie miała spory problem, bo będzie musiała zatrzymać, na polecenie sądu, posła". - Policjanci będą musieli zastosować przymus i pewnie im się to uda. Przecież nie będę się bił z policjantami - zapewnił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co dalej z politykami PiS? "14 dni cela przejściowa"

Po zatrzymaniu przez policję odpowiedzialność za Kamińskiego i Wąsika przejmie Służba Więzienna. Biuro prasowe przekazało Wirtualnej Polsce, że przyjęcie osadzonego do zakładu "regulują odpowiednie przepisy prawa".

"Po przywiezieniu przez Policję osadzonego do odbycia kary sprawdzane są bardzo dokładanie dokumenty, które stanowią podstawę przyjęcia oraz tożsamość danej osoby. Skazany przekazuje do depozytu m.in. dokumenty, środki pieniężne, przedmioty wartościowe i inne przedmioty, których nie może posiadać w celi np.: telefon komórkowy" - przekazała WP w komunikacie Służba Więzienna.

"Po dokonaniu powyższych czynności skazanego umieszcza się w celi przejściowej, na okres niezbędny, nie dłużej jednak niż na 14 dni. W tym czasie osadzonego poddaje się wstępnym badaniom lekarskim, zabiegom sanitarnym i wstępnym badaniom osobo poznawczym (spotyka się z wychowawcą a w razie zaistnienia potrzeby z psychologiem) oraz zapoznaje z podstawowymi aktami prawnymi dotyczącymi wykonywania kary pozbawienia wolności i porządkiem wewnętrznym zakładu karnego" - czytamy w informacji.

Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wasika

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

Przeczytaj także:

Źródło: TV Trwam/WP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
maciej wąsikkorupcjapis
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2129)