Netanjahu nie odpuszcza. Izrael zachowuje "prawo do wznowienia wojny"

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział możliwość wznowienia działań wojennych w Strefie Gazy, jeśli porozumienie z Hamasem nie zostanie dotrzymane. USA wyraziły poparcie dla tej decyzji.

Netanjahu nie odpuszcza. Izrael zachowuje "prawo do wznowienia wojny"
Netanjahu nie odpuszcza. Izrael zachowuje "prawo do wznowienia wojny"
Źródło zdjęć: © Getty Images, | Samuel Corum
Kamila Gurgul

Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił, że jego kraj zachowuje prawo do wznowienia działań wojennych w Strefie Gazy, jeśli porozumienie z Hamasem o zawieszeniu broni nie zostanie spełnione. Rozejm ma wejść w życie w niedzielę rano. Netanjahu podkreślił, że zarówno prezydent elekt Donald Trump, jak i ustępujący prezydent USA Joe Biden zgodzili się na wznowienie ataków przez Izrael, jeśli kolejne etapy porozumienia nie będą realizowane.

Wsparcie USA dla Izraela

Netanjahu zaznaczył, że Izrael nie spocznie, dopóki nie zostaną zrealizowane wszystkie jego cele wojenne, w tym powrót zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Premier dodał, że USA obiecały dostarczyć Izraelowi broń, jeśli będzie to konieczne, aby mógł on wrócić do walki z większą siłą.

- Tak jak obiecałem, zmieniliśmy oblicze Bliskiego Wschodu i w rezultacie Hamas pozostaje pokonany i osamotniony - ocenił Netanjahu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężna eksplozja w Gazie. Izrael zadał cios po ogłoszeniu zawieszenia broni

Premier podkreślił, że porozumienie z Hamasem udało się osiągnąć dzięki twardemu stanowisku Izraela w rozmowach, mimo silnej presji. Zarówno administracja Bidena, jak i zespół współpracowników Trumpa odegrały w tym pewną rolę. Netanjahu dodał, że prezydent elekt zaczął działać na rzecz uwolnienia zakładników zaraz po wyborach prezydenckich w USA, które odbyły się 5 listopada. Było to pierwsze publiczne wystąpienie Netanjahu, w którym odniósł się do porozumienia z Hamasem, zawartego w Dosze w zeszłym tygodniu.

Zawieszenie broni i jego warunki

Netanjahu zapewnił, że Izrael sprowadzi do kraju wszystkich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy, w tym 33 osoby, w większości żywe, w pierwszej fazie porozumienia. Premier określił te 42 dni porozumienia jako "tymczasowe zawieszenie broni". Zapowiedział również zwiększenie liczby żołnierzy w tzw. korytarzu filadelfijskim, co wydaje się sprzeczne z warunkami zawartego z Hamasem rozejmu, który zakłada stopniowe zmniejszanie liczebności sił izraelskich w tym rejonie.

Czytaj także:

izraelhamasstrefa gazy

Wybrane dla Ciebie