Nazistowskie skandale w Bundeswehrze. Coraz większy problem niemieckiej armii

Niemieckie ministerstwo obrony zdecydowało o przeszukaniu wszystkich koszar armii po tym, jak u dwóch żołnierzy Bundeswehry znaleziono nazistowskie artefakty. To kolejny skandal w niemieckim wojsku związany z aktywnością prawicowych ekstremistów

Żołnierze Bundeswehry
Źródło zdjęć: © PAP
Oskar Górzyński
100

Afera wybuchła po tym, jak minister obrony Ursula von der Leyen odwiedziła bazę Bundeswehry w Illkirch nieopodal Starsburga. Tam w jednej z gablot zauważyła pamiątki i artefakty związane z Wermachtem. Wkrótce później podobne wystawy znaleziono w Donaueschingen w Szwarcwaldzie, gdzie wystawione na pokaz były hełmy, fotografie i odznaczenia żołnierzy armii III Rzeszy. Incydenty te spowodowały, że von der Leyen rozkazała przeszukanie wszystkich wojskowych instalacji i usunięcie przedmiotów związanych z Wehrmachtem.

Co ciekawe, niemiecka minister wizytowała Illkirch w związku z innym skandalem w niemieckiej armii. Chodzi o przypadek stacjonującego tam oficera Bundeswehry, który został aresztowany przez francuskie władze pod zarzutem przygotowywania ataku terrorystycznego. U posiadającego skrajnie prawicowe poglądy oficera również znaleziono artefakty związane z III Rzeszą. Winę za zamach chciał zrzucić jednak na dżihadystów, bo służąc w armii oficer - który nie mówił po arabsku ani słowa - jednocześnie podszywał się pod syryjskiego migranta, a nawet cieszył się statusem uchodźcy i pobierał z tego tytułu zasiłki.

Brunatna plaga

Problem prawicowych ekstremistów w Bundeswehrze nie jest niczym nowym, lecz w ostatnim czasie przybrał na sile.

W kwietniu niemiecka wojskowa służba kontrwywiadowcza MAD odnotowała 275 przypadków prawicowego ekstremizmu w szeregach niemieckiej armii i w resorcie obrony. Liczba z roku na rok rośnie, a kary nie zawsze są odpowiednio ostre.

Wymienione w liście ministerstwa przypadki dotyczą najczęściej wypowiedzi i zachowań odnoszących się do III Rzeszy i Hitlera, a także poniżania osób o imigranckich korzeniach. W jednym z cytowanych przypadków, żołnierz Bundeswehry miał wielokrotnie wykrzykiwać hitlerowskie hasła, takie jak "Heil Hitler" czy "Sieg Heil". W porównaniu do poprzedniego raport przypadków podejrzeń o ekstremizm było więcej. Niemieccy śledczy zbadali wówczas 230 spraw, z czego potwierdziło się 149.

Reprymendy zamiast kar

- Skrajne tendencje są rejestrowane w Bundeswehrze od dłuższego czasu. Martwi tendencja zwyżkowa liczby tych incydentów, bo niemiecka armia jest w pewnym sensie odzwierciedleniem postaw ogółu społeczeństwa - mówi WP prof. Andrzej Sakson, socjolog z Instytutu Zachodniego w Poznaniu. Jak zaznacza, choć same przypadki skrajnych postaw są nieuniknione, to kluczowe jest to, jaka jest reakcja na nie ze strony przełożonych i ze strony niemieckich władz.

Ta jednak, jak przyznaje w liście sam resort obrony, pozostawia wiele do życzenia. Choć niemieckie prawo zakazuje propagowania nazizmu pod karą nawet do trzech lat więzienia, w praktyce nie zawsze jest ono rygorystycznie stosowane. Cytowany w liscie przypadek żołnierza wykrzykującego hitlerowskie pozdrowienia został skierowany do prokuratury, lecz sam wojskowy nie został zwolniony z armii. Inny wojskowy, sympatyk neonazistowskiej partii NPD, który w mediach społecznościowych nagminnie zamieszczał rasistowskie komentarze i wzywał do ustanowienia kary śmierci dla obcokrajowców, został jedynie "zdyscyplinowany". W innym przypadku, umpomniany już raz wcześniej wojskowy, który został przyłapany na wykonywaniu hitlerowskiego salutu podczas wakacji na Łotwie, mógł zachować swoją broń po służbie.

Operacja infiltracja?

- Są też podejrzenia dotyczące tego, czy Bundeswehra nie jest schronieniem dla ekstremistów, którzy za pomocą służby wosjkowej chcą zdobyć przeszkolenie i dostęp do broni. Takie interpretacje są w Niemczech obecne - mówi Sakson.

Niemiecki kontrwywiad wojskowy podejrzewa, że w tym samym celu do armii zapisują się islamscy radykałowie. Według ubiegłorocznego raportu MAD,odnotowano ponad 80 osób o radykalnych poglądach islamistycznych, które, jak się podejrzewa, starały się zinfiltrować Bundeswehrę. W reakcji na to niemiecki parlament przegłosował ustawę mającą pozwolić na lepsze prześwietlanie zgłaszających się do wojska ochotników pod względem ich przeszłości i ewentualnych skrajnych poglądów.

- Możliwości oddziaływania ze strony władz państwa i przełożonych w wojsku są duże i należy oczekiwać od władz niemieckich, że będą to wypalać gorącym żelazem. Nie można pozwolić na to, by takie zachowania były traktowane z jakimkolwiek przyzwoleniem. Jeśli tak się dzieje, powinniśmy natychmiast bić na alarm - ocenia Sakson. - Każde wystąpienie żołnierza, które gloryfikuje III Rzeszę czy nienawiść do obcych, jest ze szczególną troską komentowane nie tylko w Niemczech, ale też za granicą, choćby tu w Polsce czy w Izraelu. To fatalnie wpływa na wizerunek Bundeswehry, a tak naprawdę na reputację samych Niemiec - podsumowuje.

Wybrane dla Ciebie

Iran uprzedził atak USA. Zła wiadomość dla Trumpa
Iran uprzedził atak USA. Zła wiadomość dla Trumpa
Nie ma informacji o polskich rannych. MSZ o sytuacji na Bliskim Wschodzie
Nie ma informacji o polskich rannych. MSZ o sytuacji na Bliskim Wschodzie
Duże ryzyko Trumpa. Złamał obietnicę wyborczą
Duże ryzyko Trumpa. Złamał obietnicę wyborczą
Rebelianci szykują się do ataku. Grożą USA
Rebelianci szykują się do ataku. Grożą USA
"Prezydent pokoju" zaatakował wbrew woli wyborców. Co może grozić Amerykanom?
"Prezydent pokoju" zaatakował wbrew woli wyborców. Co może grozić Amerykanom?
Dlaczego USA zaatakowały Iran? Oto, co musisz wiedzieć
Dlaczego USA zaatakowały Iran? Oto, co musisz wiedzieć
"Pogromca bunkrów". Takich bomb użyli Amerykanie
"Pogromca bunkrów". Takich bomb użyli Amerykanie
Co dalej po ataku na Iran? [OPINIA]
Co dalej po ataku na Iran? [OPINIA]
Jak Iran odpowie USA? Eksperci wskazują na bazy wojskowe
Jak Iran odpowie USA? Eksperci wskazują na bazy wojskowe
Decyzja zapadła wcześniej. Odsłaniają kulisy ataku na Iran
Decyzja zapadła wcześniej. Odsłaniają kulisy ataku na Iran
Iran chce nadzwyczajnego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ
Iran chce nadzwyczajnego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ
Ryzyko impeachmentu. Trump ma problemy po ataku na Iran
Ryzyko impeachmentu. Trump ma problemy po ataku na Iran