Nawrocki uciekał. "Czy pan nie rozumie po polsku?"
"Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta, unikał odpowiedzi na pytania dziennikarzy podczas spotkania z korpusem dyplomatycznym w Sejmie. Wydarzenie zorganizowane przez PiS przyciągnęło uwagę mediów" - pisze Fakt.
Karol Nawrocki, prezes IPN i kandydat na prezydenta, pojawił się w Sejmie na spotkaniu z korpusem dyplomatycznym zorganizowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. Mimo zainteresowania mediów, Nawrocki unikał rozmów z dziennikarzami, co wzbudziło kontrowersje.
"Czy pan nie rozumie po polsku?"
Podczas wydarzenia Nawrocki wygłosił przemówienie na temat relacji transatlantyckich, jednak nie odpowiedział na żadne pytania dziennikarzy. Nawet gdy dziennikarz TVP próbował zadać pytanie, interweniował wicerzecznik PiS Mateusz Kurzajewski, rzucając: - Czy pan nie rozumie po polsku? - relacjonuje Fakt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wejście Ukrainy do sojuszy. "Nie lubię używania ostrych sformułowań"
Nawrocki spóźnił się na spotkanie, a politycy PiS stanowczo informowali, że nie odpowie na pytania. Dziennikarze próbowali złapać go na schodach, ale bezskutecznie. Wicerzecznik PiS tłumaczył: - Jest wydarzenie, więc na górę idziemy i tam będzie wystąpienie.
Po zakończeniu spotkania z ambasadorami i dyplomatami Nawrocki opuścił salę bocznym wyjściem, unikając dziennikarzy. Przy windach zaprosił jednak na konferencję prasową, mówiąc do dziennikarza TVN24: - Pofatyguje pan się na konferencje, to panu odpowiem.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: "Wezmę to na siebie". Zamieszanie w sztabie Trzaskowskiego
