Nawrocki i Sikorski ramię w ramię w obronie prawa międzynarodowego [OPINIA]

Ignorowanie, lekceważenie czy wręcz burzenie prawa międzynarodowego jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla globalnego porządku. Polska powinna nadal stanowczo i głośno tego porządku bronić - pisze dla Wirtualnej Polski Marek Magierowski.

 Nawrocki i Sikorski mówili w USA jednym głosem
Źródło zdjęć: © East News, PAP
Marek Magierowski

Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Przedstawiamy w nim zróżnicowane spojrzenia komentatorów i liderów opinii publicznej na kluczowe sprawy społeczne i polityczne.

"Dziś musimy (…) zbudować międzynarodowy system odpowiedzialności, który nie zawaha się nazwać zła po imieniu. Musimy powiedzieć jasno: istnieją granice, prawa człowieka i prawo międzynarodowe. A każdy, kto je łamie, powinien ponieść surowe konsekwencje".

To bodaj najważniejszy fragment wtorkowego wystąpienia Prezydenta RP na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w dużej mierze poświęconemu rosyjskiej agresji na Ukrainę i jej konsekwencjom. Karol Nawrocki przypomniał słuchaczom, że putinowska Rosja jest de facto kontynuatorem sowieckiej tradycji podbijania sąsiednich ziem i prowadzenia ludobójczej polityki wobec mniejszych narodów. W kilku zdaniach nakreślił, czym jest "russkij mir" i opierająca się na nim ideologia.

"Przypomnę, że po II wojnie światowej nie było miejsca na relatywizowanie zbrodni przynajmniej dla najważniejszych dowódców wydających rozkazy. Była Norymberga. Był sąd. Było imię i nazwisko, zarzut, wyrok. Bo nie chodziło tylko o zemstę - chodziło o zasady".

Będziemy strzelać do dronów? "To nie politycy decydują"

Równie stanowcze były wypowiedziane wcześniej w Nowym Jorku słowa ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Zwracając się do członków rosyjskiej delegacji, stwierdził: - Wiemy, że nie przejmujecie się prawem międzynarodowym i że nie jesteście w stanie żyć w pokoju z sąsiadami. Wasz obłąkańczy nacjonalizm opiera się na żądzy dominacji, która nie ustąpi, dopóki nie zdacie sobie sprawy, że epoka imperiów minęła, a wasze imperium nie zostanie odbudowane

Ton nieco bardziej publicystyczny, retoryka ostrzejsza, lecz przekaz ten sam: Rosja nie może pozostać bezkarna.

Prezydent Nawrocki wspomniał o procesach norymberskich. Dodajmy do tego sąd nad przywódcami Cesarstwa Japonii w Tokio w 1946 r., skazanie Adolfa Eichmanna w Jerozolimie w 1961 r., trybunał zajmujący się ludobójstwem w Rwandzie czy proces Slobodana Miloševicia w Hadze. Światowi liderzy nadal zbyt rzadko mówią o odpowiedzialności Władimira Putina, jego generałów, ministrów i najbliższych współpracowników - nie tylko przed historią, ale także przed sądem. Dobrze, że polscy politycy - w poprzednich latach Andrzej Duda, dziś Karol Nawrocki i Radosław Sikorski - podkreślają ten aspekt oceny przestępczej działalności prezydenta Rosji.

Nie miejmy jednak złudzeń. Biorąc pod uwagę perspektywę długich lat rządów Putina oraz represyjną naturę jego reżimu, w najbliższej przyszłości scenariusz posadzenia go na ławie oskarżonych nie jest realistyczny. Co nie oznacza, że nie jest możliwy.

W tym kontekście najważniejsze jest skrupulatne dokumentowanie okrucieństw, dokonywanych przez Rosjan na Ukrainie, zbieranie dowodów, świadectw, a także skuteczniejsze zwalczanie kremlowskich kampanii dezinformacyjnych.

Dobrze, że słowa polskiego prezydenta i szefa dyplomacji o formalnej odpowiedzialności władz w Moskwie za zbrodnie wojenne oraz neokolonializmie współczesnej Rosji wybrzmiały na takim, a nie innym forum.

Możemy bez końca utyskiwać nad dysfunkcyjnym charakterem ONZ, podkreślać niedoskonałości międzynarodowych traktatów i konwencji, możemy narzekać na opór niektórych państw Zachodu w implementacji prawa międzynarodowego. Nie ma jednak wątpliwości, że ignorowanie, lekceważenie czy wręcz burzenie struktury, na której od dekad opierają się relacje między państwami, jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla globalnego porządku. Polska powinna nadal stanowczo i głośno tego porządku bronić.

Dla Wirtualnej Polski Marek Magierowski

Marek Magierowski - dyrektor programu "Strategia dla Polski" w Instytucie Wolności, ambasador RP w Izraelu (2018-21) i Stanach Zjednoczonych (2021-24), były wiceminister spraw zagranicznych. Autor książki "Zmęczona. Rzecz o kryzysie Europy Zachodniej" oraz powieści "Dwanaście zdjęć prezydenta".

Wybrane dla Ciebie

Odkręcił gaz, zabił 2 psy. Grozi mu 8 lat więzienia
Odkręcił gaz, zabił 2 psy. Grozi mu 8 lat więzienia
Drony nad francuską bazą wojskową. "Przeleciały nad jednostkami"
Drony nad francuską bazą wojskową. "Przeleciały nad jednostkami"
Kubańscy najemnicy w Ukrainie. 20 tys. osób walczy po stronie Rosji
Kubańscy najemnicy w Ukrainie. 20 tys. osób walczy po stronie Rosji
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Chce użyć rosyjskich miliardów. Kanclerz Niemiec proponuje
Chce użyć rosyjskich miliardów. Kanclerz Niemiec proponuje
Macron: "Trump bliżej Ukrainy". Mówił też o presji na Rosję
Macron: "Trump bliżej Ukrainy". Mówił też o presji na Rosję
"Czas, by to się skończyło". Trump krytykuje Rosję
"Czas, by to się skończyło". Trump krytykuje Rosję
Szef MON Włoch o wsparciu flotylli w Gazie. Okręt zastąpi fregatę
Szef MON Włoch o wsparciu flotylli w Gazie. Okręt zastąpi fregatę
Trump zmienił zdanie ws. Ukrainy. Sikorski: miłe zaskoczenie
Trump zmienił zdanie ws. Ukrainy. Sikorski: miłe zaskoczenie
Niemieckie satelity pod obserwacją Rosjan. Minister alarmuje
Niemieckie satelity pod obserwacją Rosjan. Minister alarmuje
Rosyjskie myśliwce zbliżały się do granicy. NATO poderwało samoloty
Rosyjskie myśliwce zbliżały się do granicy. NATO poderwało samoloty
Trzaskowski straci stanowisko? "Jestem spokojny o swoją pozycję"
Trzaskowski straci stanowisko? "Jestem spokojny o swoją pozycję"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości