Nawrocki zabrał głos w ONZ. Mocne słowa o Rosji
- Rosyjska inwazja na Ukrainę to nie tylko najpoważniejszy konflikt w Europie od czasów II wojny światowej, ale to także punkt zwrotny. Dotychczasowy ład międzynarodowy kruszeje na naszych oczach - powiedział prezydent Karol Nawrocki w siedzibie ONZ.
Prezydent uczestniczy w Nowym Jorku w tygodniu wysokiego szczebla 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, we wtorek wieczorem lokalnego czasu bierze udział w debacie generalnej tej sesji, a później będzie uczestniczył w przyjęciu powitalnym, wydawanym przez prezydenta USA Donalda Trumpa i Melanię Trump.
- Staję w tym miejscu po raz pierwszy jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i czuję oczywiście z tego powodu wielką dumę, ale jednocześnie mam świadomość, że jak poważnymi wyzwaniami stoimy dziś jako narodowa, międzynarodowa wspólnota - powiedział Nawrocki.
Nawrocki o Rosji
- Zostaliśmy wybudzeni z błogiego snu, w którym dążymy do powszechnego pokoju - podkreślił. - Granice państwowe przestały być w istocie nietykalne, a międzynarodowe prawo dotąd uważane za kompas ładu światowego zaczęło być traktowane raczej jak sugestia, a nie jak reguła - dodał.
- Stoimy w punkcie zwrotnym historii - mówił Nawrocki. - Rosyjska agresja na Ukrainę nie jest konfliktem o charakterze wyłącznie regionalnym. To sprawdzian, czy zasady, na których opiera się ONZ, przetrwają próbę czasu, czy też ustąpią pod ciężarem imperialnych i kolonialnych ambicji państwa, które uważa się za stojące ponad prawem i które wielokrotnie ignorowało rezolucje Zgromadzenia - mówił dalej Karol Nawrocki.
Stwierdził, że "pierwotne przyczyny rosyjskiej agresji mają charakter przede wszystkim ideologiczny".
- Nie możemy godzić się na naruszenie zasadności integralności terytorialnej i suwerenności naszych narodów. Obecne działania Rosji nie wskazują na gotowość do prawdziwego pokoju. Deklaracją o dialogu towarzyszą ofensywy militarne, kolejne ataki, których ofiarami są cywile, w tym także dzieci - powiedział.
- Nie ma naszej zgody na to, aby Moskwa bezpardonowo dokonywała wobec nas i innych narodów Europy aktów prowokacji, testując nasze reakcje, zastraszając nasze społeczeństwa - podkreślił.
- Polska zawsze będzie odpowiednio reagować i jest gotowa do obrony swojego terytorium - zapewnił we wtorek w debacie w ONZ prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że nie ma też naszej zgody na to, by Moskwa dokonywała wobec nas i innych narodów Europy aktów prowokacji - dodał Nawrocki.
Zaskakujące słowa Trumpa
Szerokim echem poniósł się wpis prezydenta USA Donalda Trumpa, który wyraził we wtorek przekonanie, że Ukraina przy wsparciu ze strony UE jest w stanie walczyć i odzyskać swoje terytorium w pierwotnej formie.
"Po zapoznaniu się z sytuacją militarną i gospodarczą Ukrainy i Rosji i po pełnym jej zrozumieniu oraz po zobaczeniu problemów gospodarczych, jakimi to skutkuje w Rosji, myślę, że Ukraina, przy wsparciu Unii Europejskiej, jest w stanie walczyć i ZDOBYĆ całą Ukrainę w jej pierwotnej formie" - napisał Trump na platformie społecznościowej Truth Social.