"Nawet biologia nie zakończy tej kłótni", "Lech Wałęsa sam się wyklucza" - trwa spór opozycjonistów

• Lech Wałęsa ostatni raz w oficjalnych obchodach rocznicy Sierpnia'80 brał udział w 2005 r.
• Krzysztof Wyszkowski: spotkanie wszystkich opozycjonistów możliwe, jeśli przyzna, że był "Bolkiem"
• Jerzy Borowczak: tej kłótni nawet biologia nie zakończy

Jerzy Borowczak, Lech Wałęsa, Grzegorz Schetyna (w pierwszym rzędzie, od lewej)
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa
Jacek Gądek

Oficjalne obchody 36. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych są kolejnymi, w których nie uczestniczy Lech Wałęsa. Wraz z politykami Platformy Obywatelskiej i Komitetu Obrony Demokracji składał przed południem kwiaty przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970. W uroczystościach organizowanych przez "Solidarność" jednak - podobnie jak i byli opozycjoniści, którym blisko do środowiska PO - nie chce brać udziału. Ostatni raz w oficjalnych obchodach rocznicy Sierpnia'80 były prezydent brał udział w 2005 r. Gdy prezydentem został Lech Kaczyński, a stery rządu przejęło Prawo i Sprawiedliwość już od nich stroni.

Borowczak: Andrzej Duda i Lech Wałęsa zdążą sobie uścisnąć dłonie

Jerzy Borowczak (PO) ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską, że spotkanie byłych opozycjonistów - bez względu na ich barwy polityczne i partyjne - byłoby możliwe. - Na początek musiałoby zostać wystosowane zaproszenie, bez względu na dzisiejsze legitymacje partyjne. Być może w przyszłym roku w sali BHP Stoczni Gdańskiej udałoby się zorganizować spotkanie wszystkich tych, którzy 36 lat temu byli w tym historycznym miejscu - mówi jeden z najbliższych przyjaciół byłego prezydenta. Jak dodaje, nigdy wcześniej takiego spotkania nie zaaranżowano, a warto by, bo umiera coraz więcej osób spośród uczestników strajku z sierpnia 1980 r.

Podziały między uczestnikami wspólnej walki z czasów PRL są jednak bardzo głębokie i nakładają się na bieżący konflikt polityczny. - Trudno mi sobie wyobrazić, aby przyjechał tam Jarosław Kaczyński. Lech Wałęsa chciał zgody. Sam wielokrotnie zapraszał braci Kaczyńskich na swoje urodziny i imieniny. Zapraszał też Annę Walentynowicz, ale ona obawiała się, czy nie podano by jej zatrutego jedzenia - wspomina związkowiec, który dziś jest posłem Platformy Obywatelskiej.

Zdaniem Borowczaka wyrwa między współtowarzyszami walki z komunizmem nie zostanie zasypana. - Nawet biologia tego nie zakończy. Wałęsa z Wyszkowskim już się kłócić nie będą, ale historycy i sympatycy będą to wciąż robić. Tak jak się kłócimy o Powstanie Warszawskie, tak będą trwać spory wokół ludzi "Solidarności". Jedni nas będą uważać za zdrajców i kolaborantów. Inni będą sądzić, że w czasach komunizmu, Breżniewa i Jaruzelskiego osiągnęliśmy sukces, bo nie przelała się polska krew. I tak już zostanie na zawsze. Nie wierzę, aby taki stan rzeczy się nie zmienił - przekonuje.

Polityk PO ma jednak nadzieję, że do symbolicznego gestu ze strony obecnego i byłego prezydenta dojdzie. - Myślę, że Andrzej Duda i Lech Wałęsa zdążą sobie uścisnąć dłonie. Sytuacja jest płynna. Nigdy nie myślałem, że Wałęsa stanie przed pomnikiem poległych stoczniowców razem z Aleksandrem Kwaśniewskim i jeszcze połową Europy. Tak się jednak stało w 25. rocznicę. Porozumień Sierpniowych. Są takie uroczystości, na których można się spotkać. Coraz częściej okazjami będą jednak pogrzeby - dodaje.

Wyszkowski: Wałęsa sam się wyklucza

Także według jednego z największych przeciwników i krytyków Wałęsy możliwe byłoby, aby byli opozycjoniści spotkali się na jednej uroczystości. - W jakimś stopniu wydaje mi się to możliwe - mówi. Ale stawia warunek: - Istota rzeczy polega na tym, kto jest kim. Strona obstająca przy ustaleniach Okrągłego Stołu i jego konsekwencjach, przy obronie gen. Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka nie wytłumaczyła się z takich swoich działań jak choćby utrzymywanie w Polsce postkomunizmu - podkreśla Krzysztof Wyszkowski.

Mówiąc o - co podkreśla - "liderach tamtej strony", nieżyjących już Tadeuszu Mazowieckim i Bronisławie Geremku stwierdza, że byli zakorzenieni w stalinizmie, a o Wałęsie, że był uwikłany w agenturalność.

- Są więc między nami fundamentalne różnice. Takie jak między pogrzebem "Inki" i "Zagończyka", a pogrzebami Jaruzelskiego i Kiszczaka. Jedni chodzą na te pierwsze, a inni na drugie. Czy ci żałobnicy mogą się spotkać? Być może tak. Porozumienie możliwe jest jednak tylko w prawdzie. Jeśli Lech Wałęsa w końcu przyzna, że był agentem, a Instytut Pamięci Narodowej opracuje biografie ludzi Okrągłego Stołu i ich uwikłania w komunizm, to wszystko będzie możliwe - komentuje członek Kolegium IPN.

O braku Lecha Wałęsy na oficjalnych uroczystościach 36. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Gdańsku Wyszkowski mówi, że to już własna decyzja byłego prezydenta i nie powinna być problemem publicznym. - Lech Wałęsa nie potrafi oko w oko stanąć z bohaterami Sierpnia'80 i zwykłymi stoczniowcami, którzy ryzykowali życie, gdy on współpracował z SB - mówi Wyszkowski.

Zdaniem byłego opozycjonisty na hipotetycznej możliwości spotkania Wałęsy z Andrzejem Dudą i byłymi opozycjonistami, którym bliżej do PiS, cieniem kładą się ostatnie wypowiedzi byłego prezydenta.

- Jeżeli Lech Wałęsa będzie podtrzymywał twierdzenia, że trzeba obalić demokratycznie wybrane władze, to sam się wyklucza. Jeśli ma zapędy anarchistyczne, w jakimś sensie nawet burzycielskie wobec wolnej Polski, to trudno. Ja nie chcę mu w niczym towarzyszyć - mówi Wyszkowski.

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę