Trwa ładowanie...
d1b8qhd

Nauczyciele: dyrektorka szkoły znęcała się nad nami

Katechetka ze szkoły podstawowej w Płużnicy 3 października popełniła samobójstwo. 35 nauczycieli ze szkoły, w której pracowała, złożyło zawiadomiło prokuraturę o tym, że kobieta była ofiarą mobbingu ze strony dyrekcji szkoły i to mogło być przyczyną desperackiego kroku. Okazuje się, że pani dyrektor budziła strach nie tylko wśród swoich obecnych pracowników. Nauczyciele, którzy pod jej rządami pracowali w innej szkole mówią bez ogródek: znęcała się nad nami - pisze "Express Bydgoski".

d1b8qhd
d1b8qhd

Wykładowcy z Płużnicy oskarżyli dyrektorkę Wiesławę Sz. o znęcanie psychiczne i mobbing wobec wszystkich nauczycieli i pracowników niepedagogicznych. Twierdzą też, że „w wyniku trwającego od listopada 2008 r. (początek pracy nowej dyrektorki) mobbingu i manipulacji psychologicznej doszło do samobójczej śmierci jednej z nauczycielek oraz wyczerpania psychicznego i fizycznego pozostałych”.

- To się musi wreszcie skończyć - mówią pedagodzy ze Szkoły Podstawowej w Ryńsku. Po długotrwałym konflikcie Wiesława Sz. dostała tu wotum nieufności od grona pedagogicznego i w marcu 2003 roku wójt Władysław Łukasik odwołał ją z funkcji dyrektora. Formalnym powodem stały się nieprawidłowości w rozliczaniu godzin. Ale lista nieformalnych zarzutów wobec kobiety nadal jest długa.

Na liście, oprócz produkcji niepotrzebnych dokumentów i poprawianych w nieskończoność programów, są też niemożliwe do wykonania zadania i psychologiczna manipulacja. - Typową metodą pani Sz. było skłócanie nauczycieli. Większość z nas wzywana była do jej gabinetu na rozmowy w cztery oczy. Starała się nas kupić, twierdząc, że pozostałe koleżanki są do niczego, albo wytworzyć atmosferę zagrożenia. Zastraszała, nie dała się wypowiedzieć - mówią nauczyciele.

W Ryńsku solidaryzują się z nauczycielami w Płużnicy. - Połowa z nas też nie radziła sobie bez środków uspokajających. Pamiętam długotrwały stres, nieprzespane noce i łzy - wspomina jedna z ryńskich polonistek. O musztrowaniu uczniów, nawet lepiej nie wspominać. - Co jeszcze musi się wydarzyć, by go przerwać? - pytają nauczyciele.

Więcej o kontrowersyjnej sprawie na www.express.bydgoski.pl

d1b8qhd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1b8qhd
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj