NATO ma propozycję dla Rosji. "Rozważamy ją"
Około 122 tys. rosyjskich żołnierzy wciąż znajduje się tuż przy granicy z Ukrainą. Tymczasem NATO prowadzi zabiegi, by zapobiec potencjalnej inwazji Rosji. Sojusz zaproponował Kremlowi rozmowy "na temat bezpieczeństwa w Europie". Miałyby się one odbyć 12 stycznia w Brukseli. "Otrzymaliśmy już tę ofertę i rozważamy ją" - oświadczyło w odpowiedzi rosyjskie MSZ.
Rozmowy miałyby się odbyć przy okazji posiedzenia Komitetu Wojskowego NATO, które również zaplanowano na 12 stycznia. Mają wziąć w nim udział szefowie sztabów generalnych sił zbrojnych państw Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Gdyby doszło do szczytu NATO-Rosja, byłaby to realizacja wcześniejszych deklaracji sekretarza generalnego Sojuszu. Jens Stoltenberg zapowiadał, że w związku z gromadzeniem przez Rosję wojsk na granicy z Ukrainą NATO będzie dążyć do "konkretnych rozmów" z wysokimi przedstawicielami Kremla na początku 2022 roku. Tymczasem najbardziej realna data rozpoczęcia operacji Rosji na Ukrainie to koniec stycznia lub początek lutego 2022 roku.
W przypadku rosyjskiej agresji osobne działania zapowiedział też Biały Dom. Wiceprezydent Kamala Harris ostrzegła, że Stany Zjednoczone nałożą wówczas na Rosję sankcje, "jakich nikt nie widział". Zapewniła też, że Waszyngton prowadzi rozmowy na temat integralności terytorialnej Ukrainy.
Zobacz też: ćwiczenia wojskowe Rosjan przy granicy z Ukrainą. Napięta sytuacja między sąsiadami
Rosja chce "gwarancji bezpieczeństwa"
17 grudnia MSZ Rosji przedstawiło propozycje dwóch traktatów, które miałyby stanowić "gwarancje bezpieczeństwa". Projekt traktatu z USA zawiera 8 punktów. Jeden z nich, art. 4, dotyczy zobowiązania USA "do wykluczenia dalszego rozszerzania Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego na kierunku wschodnim i do odmowy przyjęcia do Sojuszu państw należących wcześniej do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich".
Rzecznika Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Moskwa wciąż nie otrzymała od Zachodu oficjalnej odpowiedzi na przedstawione propozycje.
- Jest za wcześnie, by oceniać reakcję Zachodu na rosyjskie propozycje w sprawie tzw. gwarancji bezpieczeństwa, ale z informacji z "różnych źródeł" wynika, że jest gotowość do rozmów - oświadczył w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Źródło: PAP