Gość Jedynki zaznaczył, że taka jest natura mediów na całym świecie. Według Markowskiego, i mediom i politykom brakuje umiejętności eksponowania pozytywów, sukcesów. Zdaniem psychologa - polscy politycy celowo rozpowszechniają zły wizerunek sytuacji w kraju, by tłumaczyć, że po objęciu władzy to wszystko zmienią. Polacy źle sądzą z powodu właśnie tego polityczno-medialnego przekazu. Markowski uważa, że polskie społeczeństwo podzieliło się na dwa obozy - zaradnych, którzy odwrócili się od polityki i tych, którzy czekają na obiecaną przez państwo pomoc i głosują, na tych, którzy obiecują.
Doktor Markowski uważa, że w polskiej rzeczywistości jest za dużo państwa. Zdaniem gościa Sygnałów, państwo ingeruje w zbyt wielu dziedzinach i nadmiernie wtrąca się w nasze życie. Polacy sami lepiej wiedzą, co jest dla nich dobre i co mają robić - mówił Markowski. W jego ocenie, obecny rząd nie zredukuje wkraczania państwa tam, gdzie jest to niepotrzebne, a nawet szkodliwe.
