Rozłam...
W 1988 roku FLNC wynegocjowała porozumienie z francuskim rządem. Obie strony zgodziły się na zawieszenie broni. Jednak część najbardziej radykalnych bojówkarzy nie godziła się z jego postanowieniami i chciała kontynuować walkę. We Froncie doszło do rozłamu.
Najbliższe lata lata upłynęły pod znakiem niezgody i waśni. Separatystyczni liderzy nie potrafili dojść ze sobą do porozumienia. Często decydowały o tym względy personalne, a nie polityczne.
Na zdjęciu: "konferencja" w nieznanym miejscu na Korsyce, 2006 r.