Awantura na Nowogrodzkiej? Kulisy spotkania wierchuszki PiS

Komitet Polityczny PiS w czwartek miał zatwierdzić listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jak ustaliła Wirtualna Polska, początkowo Jacek Kurski miał być numerem jeden na liście w okręgu nr 3 (Podlasie oraz Warmia i Mazury).

W piątek dziennikarka TVN poinformowała, że "na naradzie w siedzibie PiS doszło do awantury". Arleta Zalewska przekazała, że b. prezes TVP najprawdopodobniej otrzyma "dwójkę" w mazowieckim, a Maciej Wąsik "jedynkę" na Podlasiu. "Rękę przyłożył do tego Marek Suski" - czytamy we wpisie opublikowanym w serwisie X.

O tym, że możliwy jest start Kurskiego z drugiego miejsca z Mazowsza, informował też wcześniej Michał Wróblewski z WP.

"Powód? Obawy władz PiS, że z 'dwójki' na Mazowszu do PE nie dostanie się Maciej Wąsik (dlatego mógłby zostać wysłany na 'jedynkę' na Podlasie/Warmię i Mazury)" - czytamy w publikacji.

Jarosław Kaczyński w "Magazynie Anity Gargas" odniósł się do kwestii list kandydatów jego ugrupowania do PE. - Te listy, które układamy do europarlamentu, no to będą - jak to się mówi - "listy śmierci" - oświadczył.

- Listy będą bardzo mocne. Wszystko, co możemy rzucić do walki, będzie rzucone. A jaki będzie efekt, zobaczymy - dodał.

Kaczyński podczas czwartkowej konferencji prasowej przyznał, że "listy są generalnie zatwierdzone". - Ale proszę pamiętać, że jest taka praktyka w naszej partii, że w sytuacjach jakichś szczególnych, prezes partii, czyli ja, może dokonać jeszcze jakichś drobnych korekt - zaznaczył.

Zapowiedział również, że nazwiska kandydatów zostaną ogłoszone w momencie, kiedy listy będą rejestrowane. Termin upływa 2 maja.

Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE 6-9 czerwca. Polacy 9 czerwca będą wybierali 53 posłów do Parlamentu Europejskiego.

Czytaj więcej:

Afera zegarkowa w MON. Błaszczak: nie nadzorowałem upominków

Afera korupcyjna w Kijowie. Minister rolnictwa zwolniony z aresztu

Źródło: WP/TVN24/PAP