Trump o Ukrainie. Odniósł się do kluczowej obietnicy

Prezydent USA Donald Trump odniósł się do swojej zapowiedzi, że zakończy wojnę w Ukrainie w jeden dzień. - Zostało mi jeszcze pół dnia - zażartował. Nowy sekretarz stanu Marco Rubio powiedział, że każda strona konfliktu będzie musiała w czymś ustąpić.

Donald Trump
Donald Trump
Źródło zdjęć: © PAP | JIM LO SCALZO / POOL
oprac. PAB

W swoim przemówieniu inauguracyjnym Donald Trump nie wspomniał ani słowem na temat wojny w Ukrainie. - Najbardziej niepokoi mnie to, że w przemówieniu Trumpa sprawy Europy i Ukrainy nie stanęły w ogóle - komentował w rozmowie z WP politolog prof. Andrzej Mania.

Podczas podpisywania dokumentów w Gabinecie Owalnym nowy prezydent był pytany przez dziennikarzy o swoją obietnicę wyborczą dotyczącą zakończenia wojny w Ukrainie dzień po objęciu urzędu. W trakcie kampanii Trump wielokrotnie zapewniał, że zakończy wojnę Rosji przeciwko Ukrainie w ciągu 24 godzin od objęcia prezydentury.

- Cóż, to jest dopiero pół dnia. Zostało mi jeszcze pół dnia. Zobaczymy - stwierdził Donald Trump i szeroko się uśmiechnął.

W poniedziałek Donald Trump potwierdził również, że zamierza wkrótce odbyć rozmowy z Władimirem Putinem, aby jak najszybciej zakończyć wojnę w Ukrainie.

Dodał, że Putin "nie może być zachwycony" tym, jak idzie mu wojna, oceniając rosyjskie straty wojenne na milion.

- Myślę, że on niszczy Rosję, nie przyjmując porozumienia. Rosja jest w wielkich tarapatach - powiedział. Jak stwierdził, choć prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski chce dojść do porozumienia, to nie jest pewien, czy chce to zrobić Putin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Agresywne sygnały wobec sojuszników". Eksperci ocenili, czym to grozi

Sekretarz stanu o ustępstwach obu stron

Tuż po zatwierdzeniu przez Senat na stanowisko sekretarza stanu, Marco Rubio powiedział, że nie może określić ram czasowych zakończenia wojny między Rosją a Ukrainą. Dodał jednak, że każda strona będzie musiała w czymś ustąpić.

- Nie mógłbym określić ram czasowych, poza stwierdzeniem, że za każdym razem, gdy kończysz konflikt między dwiema stronami, z których żadna nie może osiągnąć swoich maksymalnych celów, każda strona będzie musiała z czegoś zrezygnować - powiedział Marco Rubio.

Nie określił dokładnie, na czym miałoby polegać ustępstwo Ukrainy.

- Nie będziemy wybiegać w przyszłość, mówiąc o negocjacjach i o tym, że te negocjacje na tym poziomie, z takimi stawkami, najlepiej prowadzić dyplomatycznie, a nie na forach publicznych. I oczywiście kraje zaangażowane, zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy, będą musieli podjąć ostateczne decyzje dotyczące tego, na co się zgodzili - powiedział Rubio.

Źródło: Ukraińska Pravda, X

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Donald Trumpusamarco rubio

Wybrane dla Ciebie