Trwa ładowanie...
d1sl7sa

Napadli na stację benzynową - wylądowali w szpitalu

Napadli na stację benzynową, obezwładnili dwóch jej pracowników i skradli kilka zgrzewek piwa. Następnie czterej młodzi mężczyźni uciekli z łupem. Nie przewidzieli, że zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu. Trzej sprawcy wpadli kilkanaście minut po kradzieży.

d1sl7sa
d1sl7sa

Było kilka minut po 6.00 rano, kiedy na stację benzynową w warszawskim Śródmieściu weszło czterech mężczyzn. Dwóch z nich obezwładniło znajdujących się wewnątrz pracowników. Pozostali dwaj skradli kilka zgrzewek piwa, po czym wszyscy uciekli. Pracownicy stacji niezwłocznie powiadomili o zdarzeniu policjantów, którzy udali się na poszukiwanie sprawców. W ich zatrzymaniu pomógł zapis z kamer sklepowego monitoringu. To dzięki niemu policjanci wiedzieli jak wyglądają złodzieje.

Pierwszy ze sprawców, 26-letni Konrad B. wpadł, kiedy uciekając przez ogrodzenie, spadł na podziemny garaż i złamał nogę. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, podobnie jak jego 28-letni kompan Daniel B., który uciekając uderzył w drzewo. Do śródmiejskiej komendy trafił natomiast 27-letni Radosław P. Policjanci pracują nad zatrzymaniem czwartego ze sprawców.

Za kradzież rozbójniczą zatrzymanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

d1sl7sa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1sl7sa
Więcej tematów